Miło słyszeć, że prawdziwa, dobra muzyka, mimo kilkudziesięciu latek na karku jest jeszcze żywa w szerszych kręgach. Ja, pomimo tego, że jestem z rocznika, który ma w dacie urodzenia już dwie dziewiątki, nie wyobrażam sobie dnia bez Queen. Muzyka z czasów młodości moich rodziców (i częściowo dziadków) jest czymś niezwykłym już dla kolejnego pokolenia. Myślę, że niewielu współczesnych artystów będzie mogło pochwalić czymś podobnym.
Miło słyszeć, że prawdziwa, dobra muzyka, mimo kilkudziesięciu latek na karku jest jeszcze żywa w szerszych kręgach. Ja, pomimo tego, że jestem z rocznika, który ma w dacie urodzenia już dwie dziewiątki, nie wyobrażam sobie dnia bez Queen. Muzyka z czasów młodości moich rodziców (i częściowo dziadków) jest czymś niezwykłym już dla kolejnego pokolenia. Myślę, że niewielu współczesnych artystów będzie mogło pochwalić czymś podobnym.
@Technokrata: Wiadomo, że nie znajdziesz omnibusa, który zna wszystkie te albumy, nawet połowę ich znać to sztuka, ale dla miłośników muzyki taki wykop to nie lada gratka, bo to czego się nie zna można poznać "przed śmiercią"
@jodynaa: o żesz. a "Doolitle" Pixies"? "Closer" Joy Division? "Remain in Light" Talking Heads, "Daydream Nation" Sonic Youth, . I płyty The Cure, Talk Talk, Stone Roses, Hüsker Dü , Dinosaur jr. , The Jesus and Mary Chain , Cocteau Twins , Dead Can Dance, Wolfgang Press, Nick Cave and The Bad Seeds i setki innych.
Rewelacyjny wykop. W tym zalewie politycznego gowna to prawdziwa perelka. Mnostwo fantastycznych albumow. I nie ma sensu klocic sie czego zabraklo, wiadomo ze kazdy dodalby cos od siebie
@narodzonyzchaosu: podbijam. Discovery jest jedną z tych płyt, które pamięta się przez długie lata. A takie kawałki jak One More Time czy też Harder, Better, Faster, Stronger pewnie znajdą miejsce na odtwarzaczach mp7 naszych wnucząt.
W sumie lepsze by było "1001 kawałków, które musisz usłyszeć przed śmiercią", bo niestety większość z zamieszczonych tam albumów mają po jednym, góra dwóch dobrych utworach, a reszta nadaje się tylko dla fanów danych zespołów. Mimo wszystko wykop za inicjatywę i dostęp do materiałów. Ja sobie już zapuszczam Tears For Fears ;).
@Kaczorra: Moim zdaniem to tak, jakby zamiast "1001 książek" zrobili listę "1001 stron". Choć oczywiście to kwestia podejścia. Wydaje mi się, że Rolling Stone zrobił listę 500 najlepszych kawałków ever. A jestem pewien, że coś takiego robi nasza Trójka.
Komentarze (122)
najlepsze
2003 " czyste jajca. Gdzie płytka Daft Punka?;D