Moja z dziecinstwa raz wyfruneła kiedyś przez okno, ale był strach :( Ale świat na zewnatrz widoczne wydał jej się przerażajacy i sama wróciła. Przynajmniej raz w tygodniu pod nieobecność rodziców wypuszczałem ją by polatała po mieszkaniu.
@ETM97200: rodzice tej od zoologicznego, przez tyle lat w małej piwnicy prowadzili świetny sklep w Tomaszowie. Różnorakie stwory były. Węże nie węże, myszy, chomiki no i właśnie papugi. Jak w małym ZOO. Często chodziłem tylko popatrzeć.
Komentarze (3)
najlepsze