@sirJooZ: Nic sie nie nada bo potencjalny dawca musi byc 'technicznie' zywy (czyli martwy mozg ale funkcje zyciowe podtrzymywane przez sprzet) i nie miec zbyt duzych obrazen wewnetrznych.
Przy okazji uwaga na wszelkie organizacje 'pro-life' lub religijne (w tym katolickie) ktore strasza ze pobiora od was organy jak jeszcze bedziecie 'zywi'. Orzekanie o smierci mozgowej to nie jest tak ze przychodzi jeden lekarz i mowi "no dobra, bierzemy co sie da".
hmm... tak po zastanowieniu sie nie widze tu winy motocyklisty (ewentualnie nie zachowanie ostroznosci), a sprawca wypadku gdyby do niego doszlo bylby kierowca samochodu, to on wymusil.. wiec nie besztajmy motocyklisty, gdyby nie spodziewal sie ze cos ewentualnie moze wyjechac prawdopodobnie nie zdazylby zareagowac
@jarrem: Kierowca wyjechał na drogę, gdy motocyklista był jeszcze za zakrętem. Gdyby tak nie zap%$%#$$ał to raz, że miałby czas wyhamować, a dwa kierowca miałby czas uciec z zajmowanego pasa ruchu.
@jarrem: Oczywiście że wina była by kierowcy samochodu bo takie jest prawo, patrząc na licznik wydaje się że motocyklista znacznie nie przekroczył prędkości dozwolonej. Rozpatrując temat patrząc kiedy kamera zaczyna widzieć samochód to samochód już jest na asfalcie kiedy zaczynamy go widzieć - czyli nie mógł zobaczyć że motor jedzie (chyba że usłyszeć) dlatego wydaję się że albo powinno być w tym miejscu ograniczenie prędkości które umożliwi jakiś manewr, albo powinna
Komentarze (26)
najlepsze
http://www.motoserce.pl/start.php
Przy okazji uwaga na wszelkie organizacje 'pro-life' lub religijne (w tym katolickie) ktore strasza ze pobiora od was organy jak jeszcze bedziecie 'zywi'. Orzekanie o smierci mozgowej to nie jest tak ze przychodzi jeden lekarz i mowi "no dobra, bierzemy co sie da".
ale jakby trafił w ten samochód to by mógł zrobić krzywdę kierowcy tego auta
i niewinny człowiek by ucierpiał
Nie wiesz dokladnie ile jechal (ale wskaznik w okoliach 1/3 wiec jakos strasznie nie pedzil).
Nie wiesz jaka byla dozwolna predkosc.
Na skrzyzowaniu mial pierwszenstwo (wiadac znak).
Kretyn powinien wylądować na drzewie, żeby nigdy nikogo nie zabił.
Nie wiesz dokladnie ile jechal (ale wskaznik w okoliach 1/3 wiec jakos strasznie nie pedzil).
aż musiałem się zalogować ... od kiedy obrotomierz nazywa się prędkościomierzem ... a zap i alal to on spokojnie ponad 160 lekko