Po konserwatywnej stronie panuje opinia że większość polskiego rynku medialnego jest w rękach niemieckiego kapitału i że to źle. Sprawdziłem.
Telewizja
wziąłem stacje telewizyjne z udziałem w rynku powyżej 1% i przypisałem do "kapitału". Okazuje się, że Niemców nie ma wcale, jedynym dużym zagranicznym graczem jest amerykańska grupa Discovery, będąca w posiadaniu TVN.
Prasa
Rozumiem, że "Tele Tydzień" i "Życie na gorąco" odrzucamy z analizy, bo to nie są tygodniki o charakterze politycznym czy opiniotwórczym, a program TV to i sam diabeł może podawać, byle się tylko zgadzało z tym co w telewizorze. Plotki o gwiazdach to już na pewno on pisze. Odrzucając też Panią Domu itp., dochodzimy do wniosku że najlepiej ocenić kapitał w tygodnikach opinii, bo to one kształtują myślenie czytelników o sprawach politycznych, społecznych i międzynarodowych. Wziąłem dane z wirtualnemedia.pl za lipiec '20
Internet
Gadałem też z kumplem, który mówił, żebym nie dał sobą manipulować, bo media w Polsce są niemieckie i zasugerował wpisanie w Google dwóch haseł o charakterze politycznym i sprawdzenie wyników: z jakich mediów pochodzą i jaki jest w tych mediach "kapitał". Pomyślałem o dwóch losowych i je wpisałem w wyszukiwarkę
"Morawiecki deklaruje że"
oraz
"Borys Budka przedstawił"
To gdzie ten niemiecki kapitał? W radiu może? Ogólnopolskie stacje: Program pierwszy, drugi, trzeci? Radio Maryja? Aaa, RMF i Zet! No tak, proniemiecki Mazurek, zakłamany Zaborski i zawsze stojąca po stronie Niemiec Beata Lubecka. Oh, wait...
PS. Dane zbierałem na szybko, mogą być jakieś drobne błędy, ale chodzi mi o ogólne wnioski.
PS2. Próbując liczyć na wiele sposobów, nigdzie (poza radiem) udział Niemców nie wyszedł mi na więcej niż połowę rynku. Jedynie licząc media po punkach w rankingu najbardziej "opiniotwórczych" i biorąc top15 we wszystkich kategoriach, więcej odniesień łącznie miały media z kapitałem zagranicznym (TVN24, Onet.pl i RMF i inne) niż polskim, ale to nie była duża różnica.
PS3. Moim zdaniem osią niezależności mediów i tak powinna być przede wszystkim niezależność od rządzących, bo jako "4 filar demokracji" kluczowe jest patrzenie władzy na ręce, a w mniejszym stopniu procent udziału tego czy innego kraju w akcjach jakiejś medialnej korporacji.
Komentarze (5)
najlepsze
Czy niemieckie media mają jakiś kapitał zagraniczny?