Szanowne Mirki i mireczki,
Chciałbym was wszystkich ostrzec przed okazyjnymi zakupami na Allegro w firmie KOMPRE_PL (nick na allegro)
W skrócie:
Sprzęt przychodzi bez ramek z dyskami, z błędami serwis wypina się na wszystko :)
Wersja długa:
Kupiłem 3 sztuki laptopów Dell (2 takie same modele, jeden większy) mimo wysyłki na allegro w 2 dni po 4 czy 5 dniach zostały nadane, mniejsza zdarza się.
Otwieram paczkę i mamy 3 ładne wizualnie sztuki, pierwsze wrażenie super. Uruchamiam największego Della - bateria przy 40% się wyłączyła (ok, może leżał długo) podłączamy ładowarkę, komputer pięknie się uruchamia ale.... klawiatura działa jakby ktoś wylał wszystkie przetwory z piwnicy. Podczas działania systemu głośniki charczą powyżej 50% głośności. Klapka na dole jest w połowie włożona ale nie da się poprawić bo jest milion plomb gwarancyjnych. Dobra rozpakowujemy drugi wkładam nową baterię (te dwa były bez baterii) laptop uruchamia się z błędem braku baterii (znany przypadek w Dellach), poddaje się - rozpakowuje 3. Wow wszystko działa z tą samą baterią co z drugiego. Wyciągam drugą nową baterie problem ten sam w tym samym modelu. Telefon w rękę i dzwonimy do serwisu (który przy okazji ma nieaktualny numer w stopce mailowej) Pani po wysłuchaniu tego każe wysłać do nich te dwie sztuki, uzgadniając po mich prośbach, iż zajmą się w trybie pilnym (laptopy były kupione pod mojego dobrego klienta który czekał na nie). Laptopy wysłane i po 4 dniach od otrzymania przez nich laptopów dostaje maila, że u nich działa ten mały Dell pod ich baterią. Odpowiadam co z dużym, dostałem info, że klapka i klawiatura są naprawione. Laptopy wracają do mnie mały Dell jak nie widzi baterii tak nie widzi. Duży ma wymienioną klawiaturę, ślady batalii serwisanta przy wymianie klapki i... zerwaną plombę. Jest kolejny problem - coś lata w laptopie. Korzystając z uwagi, iż nie ma plomby otwieram klapkę a tam dysk bez ramki luzem wrzucony do laptopa (wielkie XD). Napisałem maila z prośbą o kontakt z kierownictwem, Państwo odpisali, że kierownicy mają jego kopie. Po tej informacji i bardzo długim moim mailu z tymi wadami dostałem info że przepraszają za brak klapki i w sprawie baterii proszę się skontaktować z jej producentem (Wtf - przecież ewidentnie jest tutaj wina laptopa).
Państwo nie chętnie mi już odpowiadają na maile, więc może publicznie mają coś więcej do powiedzenia.
Zadałem proste pytanie: ile mam policzyć za godziny moich pracowników przy tym problemie i diagnozie tych laptopów - brak odpowiedzi. Ramkę mieliśmy na serwisie i w gratisie dorzucę do faktury za usługi :)
Cały proces trwa już prawie miesiąc.
Także jeśli chcecie kupić laptopa z prawdziwą gwarancją i bez problemu - dopłaćcie klika złoty więcej i kupcie gdzie indziej :)
Link do zdjęć i sc: https://drive.google.com/drive...
Komentarze (18)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@matowy: w poście dodałem folder google do którego będę dorzucać dowody
Nie znam się, ale się wypowiem ¯\_(ツ)_/¯