I dla tego najważniejszą rzeczą w życiu Amerykanina jest dobra polisa.I wtedy już nie musi się martwić że rozwalił jakieś tam autko po drodze czy coś w tym stylu.
Zamiast zleźć tam, zatrzymać d!%!!i, wezwać policję i pokazać nagranie to on tylko "oh my god", "are you out of your mind" (w 2:00 to samo, ale już prawie krzyczał(sic!)). Potem zamknął okienko, i już tylko znajomym miał co opowiadać o AKCJI pod oknem.
No tak, ale auto nie jest jego, to co się będzie ubierał, fatygował... Żałosne.
podnieca się ten amerykaniec ... polak by powiedział tylko jedno podsumowujące zdanie "ale urwał" i na tym skończyło by się komentowanie (pominołem przecinki takie jak ku* ale tępy ch* itp)
Komentarze (114)
najlepsze
Matka wie że ćpiesz?!
Zamiast zleźć tam, zatrzymać d!%!!i, wezwać policję i pokazać nagranie to on tylko "oh my god", "are you out of your mind" (w 2:00 to samo, ale już prawie krzyczał(sic!)). Potem zamknął okienko, i już tylko znajomym miał co opowiadać o AKCJI pod oknem.
No tak, ale auto nie jest jego, to co się będzie ubierał, fatygował... Żałosne.