Kot się już chyba przyzwyczaił do tego, że szczeniaki tak hałasują, bo się chcą bawić. Co prawda wygląda na podirytowanego hałasem, ale mimo, że klapnął łapą nie widać, żeby atakował z agresją, tym bardziej, że nie jest nastawiony na atak (lata obserwacji...), no i mruży oczka.
Do cholery, ile można oglądać koty i szczeniaki? Jakaś pokraczna moda się zrobiła na takie słit znaleziska i wszyscy teraz dodają co tylko znajdą żeby zebrać choć kilka pozytywnych komentarzy.
Komentarze (19)
najlepsze
Fajne pieski.
Już ktoś pisał - dobrze, że na gazetę.
Zarówno kot, jak i psiaki pocieszne. :)