Resort zdrowia przepłacał nie tylko za maseczki, ale i przyłbice
Założona przez żonę Łukasza G. spółka Kaja (powstała 30 marca 2020 r.) sprzedała resortowi 3,5 tys. przyłbic. Rząd zapłacił za nie 170 tys. zł (niecałe 49 zł za sztukę). Kilka dni przed transakcją Kaja kupiła przyłbice od zakopiańskiej firmy Haber za 120 tys.
M.....9 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 132
- Odpowiedz
Komentarze (132)
najlepsze
Niesamowite "gówno prawda" i wykop odkrywają na czym polega handel. Zapewne im łeb wybuchnie gdy się dowiedzą że na allegro kupują jakieś gówno które ktoś gdzieś wcześniej kupił taniej
@ediz4: Odkrywa też na czym polega nepotyzm. Nie chodzi o to, ze ktoś kupił taniej żeby sprzedać drożej, tylko ze losowa firma, dopiero co założona, bez żadnej historii, dostała taki kontrakt od państwa.