1. SMS z zagranicy, z UK (siec O2) przez pierwsze pół-roku w ogóle nie dochodziły, później przez miesiąc (około) dochodził w momencie a później przez resztę abonamentu (2lata) przychodziły po 6 dniach. Reklamacje:
- wysyłający ma przelogować się do vodafone lub t-mobile (chyba), chodzi mi o sam fakt sposobu rozwiązania
ale mam znajomego co rpzez rok okradali po 200 - 300zł w polowie nastepnego zauwazyl ze cos jest nietak, dochodzily nowe dziwne uslugi ktorych nie zamawial. wbil sie do uokik i ci pomogli bo rachunki spadly z 300zł do 90zł po ddrugim roku zrezygnowal ...
no cóż, w erze jestem od prawie 10 lat i byłem zadowolony przez jakieś 7?? era była zawsze pierwsza z nowościami a ceny były najlepsze..niestety od jakiś 3 lat to równia pochyła, dlatego wkrótce zmienię operatora (najpewniej na PLAY) - pytanko, mam koło 180zł na karcie i nie ma szans, żebym tyle wydzwonił w 2 miesiące - macie jakieś propozycje jak wykorzystać tę kasę?? jest jakiś sklep, gdzie można zapłacić SMS-em za
Widać nie tylko ja mam podobne spostrzeżenia co do Ery. Nigdy więcej złodziei:
1) Oferty typu "notowania walut przez tydzień za darmo", które po tygodniu automatycznie zmieniają się w płatne. Dodajmy, że przez ten tydzień darmowy i tak wysyłali te same kursy kilka dni z rzędu.
wysłałem jednego smsa do ery i dwa maile - wszystkie smsy reklamowe ucichły, problem z głowy. Problemy z siecią? to co wy robicie z tymi telefonami i jakie pakiety wybieracie? gdzie mieszkacie? kiedyś era miała marny zasięg a teraz nawet na wsi jest... nie chwalę sieci, bo rzeczywiście tanio nie jest, ale jak na razie nie znalazłem lepszej oferty niż to co zyskuję z usług, które sobie aktywowałem. W zeszłym miesiącu np
Dopiero te pedały mi zaj$%ały 100zł w ich wspaniałym blueconnect starterze za internet, bo trudno wysłać sms, że pakiet się kończy lepiej zjechać 100zł na minus niech szary człowiek nap$%##%%a na darmozjadów. To nie tylko era, wszystkie sieci w posce mają brud za paznokciami szkoda tylko, że ich tak dokładnie nikt nie przeskanuje jak tych gejów od dopalaczy.
Komentarze (84)
najlepsze
1. SMS z zagranicy, z UK (siec O2) przez pierwsze pół-roku w ogóle nie dochodziły, później przez miesiąc (około) dochodził w momencie a później przez resztę abonamentu (2lata) przychodziły po 6 dniach. Reklamacje:
- wysyłający ma przelogować się do vodafone lub t-mobile (chyba), chodzi mi o sam fakt sposobu rozwiązania
ale mam znajomego co rpzez rok okradali po 200 - 300zł w polowie nastepnego zauwazyl ze cos jest nietak, dochodzily nowe dziwne uslugi ktorych nie zamawial. wbil sie do uokik i ci pomogli bo rachunki spadly z 300zł do 90zł po ddrugim roku zrezygnowal ...
Ja z nimi muszę się pomęczyć jeszcze 3,5mc, ale potem zmiana i chyba też na PLAY'a
1) Oferty typu "notowania walut przez tydzień za darmo", które po tygodniu automatycznie zmieniają się w płatne. Dodajmy, że przez ten tydzień darmowy i tak wysyłali te same kursy kilka dni z rzędu.
2) Znikające okresy ważności konta na karcie.
3)
Dopiero te pedały mi zaj$%ały 100zł w ich wspaniałym blueconnect starterze za internet, bo trudno wysłać sms, że pakiet się kończy lepiej zjechać 100zł na minus niech szary człowiek nap$%##%%a na darmozjadów. To nie tylko era, wszystkie sieci w posce mają brud za paznokciami szkoda tylko, że ich tak dokładnie nikt nie przeskanuje jak tych gejów od dopalaczy.