Mnie się bardzo podoba ten trend. W tym roku już zlikwidowałem trawnik. Mam nasionka i zamierzam w czerwcu leżeć sobie na kocyku w ogródku na kocyku z piwkiem w ręku, patrząc na kwiatki i pszczółki śmiejąc się z sąsiada zasuwającego z kosiarką( ͡°͜ʖ͡°)
Zostawiłem kiedyś kilka M2 niekoszonej trawy przed domem. Fakt jest miło, kwiaty, owady etc, ale ilość kleszczy z którymi wracał pies była jakieś 10x wieksza niż wcześniej. Kibicuje koledze @ADDERM, ale radzę prysznic po tym piwkowaniu, . Sam uwielbiam łąki, spacer w wysokiej trawie czy kocyk wśród falujących roslin, ale od kilku lat jest to strefa wybitnie NO GO. Kleszczy jest masa, a po zachodzie słońca meszki. W sumie to ich
Połowę działki miałem kiedyś na trawnik, a połowę na łąkę. Efekt był taki, że trawnik spoko, a łąka błyskawicznie zmieniła się w królestwo badyli i chwastów. Zresztą to samo się dzieje na trawniku jak go nie koszę i nie pielęgnuję regularnie.
Fajnie wygląda na obrazku, w rzeczywistości jest to nie do utrzymania w porządku.
@ADDERM: Chwasty mają w dupie nadawanie formy i Twoje plany. Kiełkują szybciej niż cokolwiek innego, mimo usuwania zgodnie ze wszystkimi możliwymi zaleceniami.
Taka łąka na obrazku zawsze ma kilka do kilkunastu centymetrów wysokości. W rzeczywistości po dwóch tygodniach będzie miała pół metra, bo wyrosną błyskawicznie jakieś #!$%@? badyle. Skosić tego nie można, bo kwiatki pójdą #!$%@?, wyrywać pojedynczo to można ewentualnie na 5 m2, a nie czymś większym. I tak sobie
@demonoman: Parę lat doświadczenia już w tym mam i powiem szczerze, że nie wiem czy da się to zrobić "dobrze". Mimo stosowania się do wszystkich porad dotyczących pozbycia się chwastów, one nadal kiełkują szybciej niż cokolwiek innego i prędzej czy później opanowują cały teren. Jeśli to jest trawnik, łatwiej je wypatrzeć i usunąć (chociaż to praca, która nigdy się nie kończy), ale na takiej łące widać je dopiero jak już są
Mnie się bardzo podoba ten trend. W tym roku już zlikwidowałem trawnik. Mam nasionka i zamierzam w czerwcu leżeć sobie na kocyku w ogródku na kocyku z piwkiem w ręku, patrząc na kwiatki i pszczółki śmiejąc się z sąsiada zasuwającego z kosiarką( ͡°͜ʖ͡°)
@ADDERM gorąco Ci kibicuje. Może potem założysz jakieś pomoce gniazdowe dla dzikich zapylaczy?
@ADDERM: siej łąkę, żeby nie mieć kleszczy wpuść tam perliczki i będzie dobrze. Pszczoły będą zachwycone. Chwastami się nie przejmuj. To chwasty są naturalna roślinnością i często dają niesamowity pożytek pszczołom samotnicom i trzmielom. Cześć roślin wysłanych na Twojej łące to będą roślin zwane popularnie chwastami. Maki, chabry, osty...
Komentarze (115)
najlepsze
@ADDERM: byle nie z Aliexpress ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kibicuje koledze @ADDERM, ale radzę prysznic po tym piwkowaniu, . Sam uwielbiam łąki, spacer w wysokiej trawie czy kocyk wśród falujących roslin, ale od kilku lat jest to strefa wybitnie NO GO. Kleszczy jest masa, a po zachodzie słońca meszki. W sumie to ich
Połowę działki miałem kiedyś na trawnik, a połowę na łąkę. Efekt był taki, że trawnik spoko, a łąka błyskawicznie zmieniła się w królestwo badyli i chwastów. Zresztą to samo się dzieje na trawniku jak go nie koszę i nie pielęgnuję regularnie.
Fajnie wygląda na obrazku, w rzeczywistości jest to nie do utrzymania w porządku.
Taka łąka na obrazku zawsze ma kilka do kilkunastu centymetrów wysokości. W rzeczywistości po dwóch tygodniach będzie miała pół metra, bo wyrosną błyskawicznie jakieś #!$%@? badyle. Skosić tego nie można, bo kwiatki pójdą #!$%@?, wyrywać pojedynczo to można ewentualnie na 5 m2, a nie czymś większym. I tak sobie
@Morthgar: @ciasteczkowy_otwur: @jamtojest: @ixem: @ADDERM:
@Gieekaa: cena pszenicy to jakieś 750 zeta za tonę więc porównanie trochę z dupy.
@ADDERM gorąco Ci kibicuje. Może potem założysz jakieś pomoce gniazdowe dla dzikich zapylaczy?
@Tulkandra: Masakra jak mi się to kojarzy xD