Kwarantanna po polsku. Przywiezieni z Wuhan są w ogólnodostępnej części szpitala
30 Polaków ewakuowanych w niedzielę z chińskiego miasta Wuhan, wbrew zapewnieniom rządu nie objęto szczególną ochroną. Leżą w centrum miasta, na piętrze powszechnie dostępnego skrzydła szpitalnego. Mogą chodzić po szpitalu. Są w salach wieloosobowych - mogą zarażać się wzajemnie
Radek41 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 104
Komentarze (104)
najlepsze
@januszjanusz666: Pilnuje czy wirus nie wydostaje się z oddziału.
Epidemiologia to tak naprawdę nauka o statystyce, prawdopodobieństwie itd.
Każdego dnia przez polską granicę do kraju przybywa 200tys osób.
W prowincji Hubei jest 13.5tys potwierdzonych zakażeń, na 57mln mieszkańców, co oznacza 1 potwierdzonego na około 4.2tys mieszkańców.
Reszta świata to około 7.5tys zakażeń na 7.5mld ludzi, czyli okolo 1 na milion poza Hubei.
Całe Chiny to 20tys zakażeń na 1.5mld ludzi czyli 1 na
@bubub: czyli rozumiem że Ci się podobało ;)
Zaraz, wg gazety wroclawskiej jest inaczej. To ktoś ściemnia, czy ktoś czegoś nie dopilnował?
https://gazetawroclawska.pl/koronawirus-polacy-z-chinskiego-wuhan-przylecieli-do-wroclawia-trafili-prosto-do-szpitala-czekaja-na-wyniki-badan/ar/c1-14756876
edit: chyba już rozumiem. Po prostu izolacja polega na tym, że nie ma wstępu na oddział, ale jest na
Może ktoś bardziej kumaty się wypowie, jakie tu jest zagrożenie i czy powinno się zamykać całe skrzydło?
@fiziaa wołam bo wiem, że Ty bardziej w temacie siedzisz :D
A PO CO IZOLOWAĆ? JAK ZDECHNIE TO ZDECHNIE.
Komentarz usunięty przez moderatora