Jak naprawdę sądzono hitlerowskich zbrodniarzy wojennych po wojnie
Oto jak przebiegały rozprawy sądowe po II wojnie światowej. Zaledwie 7% zbrodniarzy zostało skazanych a reszta uniknęła kary. Większość spraw sądowych trwała dłużej niż cała II wojna światowa. Dlaczego o tym nie uczą w szkołach na lekcjach historii???
A.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
Jeszcze większa kpina. Ale jakby co to żyjemy w wolnym, sprawiedliwym świecie!
Odpowiadam na pytanie: bo tak jest dla kogoś wygodniej.
Mój nauczyciel akurat o tym mówił, ale to był hobbysta.
też to zauważyłem
Dlatego uważa się, że od Norymbergii zaczęło się psucie prawa i złamanie zasady, że prawo nie działa wstecz. Bardziej chodziło o zemstę, niż sprawiedliwe osądzenie. Rosyjscy zbrodniarze pozostali na przykład bezkarni.
Zresztą np. Alfred Jodl skazany na śmierć, został później zrehabilitowany. Wątpliwości budziło też skazanie Donitza.
sa paragrafy ze za kradziez jest tyle i tyle lat ale wg czego oceniac np. wynalezienie cyklonu B albo prowadzenie armii na wojnie
z takich ciekawostek na uwage zasluguje to ze do dzis jeszcze ich wylapuja (chociaz juz malo kto sie ostal) ale na przestrzeni ostatnich lat bylo troche przypadkow ze
Jak sie zbrodniarzy nie kara to sie wręcz zaczęca do krętactwa, złodziejstwa, zbrodni.