Mam córkę, 5 lat, którą staram się trzymać dość twardo. Uczę ją po prostu, by za każdym razem gdy jest jej coś nie tak, to żeby nie płakała, tylko starała się ból przezwyciężyć i zachować spokój. Pewnego razu, jesienią, wracałem z nią z zakupów. Moja córka, jako pomocnica tatusia, niosła dwie małe torebki w obydwu rączkach. Po wejściu na klatkę schodową trzeba było wejść po schodach na górę. Moja córka na jednym
Komentarze (98)
najlepsze
Pewnego razu, jesienią, wracałem z nią z zakupów. Moja córka, jako pomocnica tatusia, niosła dwie małe torebki w obydwu rączkach. Po wejściu na klatkę schodową trzeba było wejść po schodach na górę. Moja córka na jednym
Pasta ≠ dowcip
Nie wiem czy doczeka się w ogóle potomków skoro w ciągu minuty dostał kosza 5 razy
źródło: comment_fOtqMrTmB1OYv9Tu8UCWK9hnfaeZwMVC.jpg
Pobierz