Na zdjęciach bowiem pojawiają sie przechodnie i samochody wraz z tablicami rejestracyjnymi, a to już dane osobowe, których Google nie ma prawa zbierać.
- Przecież to paranoja, to skoro Ja przechodząc ulicą i robiąc zdjęcia, też zbieram i przetrzymuję numery tablic rejestracyjnych i twarzy przechodniów i można mnie uważać za przestępcę? Albo to, że samochód google bez oznaczeń i udostępnianiu publicznemu mógł już takie dane zebrać i przetwarzać w tej chwili dla
@masqar: To jest Polska i Polskie prawo.Dziwne, nielogiczne i w ogóle totalnie do dupy. W tym kraju urzędnicy zablokują wszystko w imię jakiegoś wymyślonego jeszcze w głębokim PRL i niezmienionego do dziś i nijak już mającego się do współczesnych realiów przepisu, lub jego braku. Do tej pory nikt nie zajął się legalnością umieszczania zdjęć w sieci i teraz gdy duża firma chce coś zrobić, musi się wstrzymać bo urzędasy dopiero teraz
Tak wam zle i tak nie dobrze. Jestem przekonany, że gdyby jednak ta usluga weszla do polski i urzednicy by pozwolili na ten preceder, to płakali byście, że "google zabiera wam prywatnosc"...
@Dimzard: Oni tablice mają zamazane. Twarzy nie zamazali, ale z tego co się orientuję, jak nie wrzucają zdjęcia jednej konkretnej osoby, to chyba można.
Poltora roku temu zlapalem samochod Google StreetView na ulicy w Warszawie. Mam zdjecia zrobione telefonem. Czyli robili, ale sie wycofali. Auto bylo na niemieckich tablicach
Komentarze (12)
najlepsze
- Przecież to paranoja, to skoro Ja przechodząc ulicą i robiąc zdjęcia, też zbieram i przetrzymuję numery tablic rejestracyjnych i twarzy przechodniów i można mnie uważać za przestępcę? Albo to, że samochód google bez oznaczeń i udostępnianiu publicznemu mógł już takie dane zebrać i przetwarzać w tej chwili dla
Komentarz usunięty przez moderatora
Oh! http://www.norc.pl/street-view/ Bandyci!