Z tego co wiem to jest zaj!%ista, pracuje sie 15 dni w miesiacu, obowiazkowe dlugie przerwy itd.
Bylem raz na naborze (w powiazanych jest link do strony gdzie co roku (kolo czerwca) pojawia sie info o rekrutacji) i musze powiedziec, ze testy sa naprawde ciezkie. Ja sie nie dostalem, ale z ciekawosci sprobuje w kolejnym, juz z przygotowaniem.
@mrsmile: a ciotka znajomego rozmawiała w tramwaju z gościem, którego wujek kiedyś pracował z kobietą która znała mężczyznę pracującego w sortowni makulatury i on czytał w artykule że jednak nie zarabiają 20 tys. zł. Tylko że ten mężczyzna nie był pewny czy artykuł był właśnie o tym ;)
@McCool: "Co sie stanie gdy dwa punkciki na mapie sie ze sobą stykną"
Te punkciki często się stykają -- to normalna rzecz, że czasem jeden samolot przelatuje nad drugim -- poobserwuj sobie czasem ruch powietrzny na http://www.flightradar24.com/ . Nie jestem pewien, ale chyba istnieje wymuszona separacja pionowa dla samolotów lecących w różnych kierunkach - np. A leci kursem 220 i ma FL 370 (37 tys. stóp), a B kursem 43, więc
@icehotbiker: Sami młodzi bo trzeba bo tą pracę są w stanie wykonywać tylko ludzie, którzy są u szczytu swoich możliwości intelektualnych. Taki ATC musi być non-stop maksymalnie skoncentrowany, umieć bardzo szybko dokonywać obliczeń matematycznych w głowie jednocześnie wszystko sobie w wyobraźni wizualizując przestrzennie plus na to wszystko komunikować się po angielsku. Jak ktoś nie wierzy to niech sobie wejdzie na stronę PAŻPu i poszuka ogłoszeń o pracę jako ATC. Rekrutacja jest
Rozumiem, że nadzorowanie startów i lądowań może być skomplikowane i niebezpieczne, natomiast nie widzę wielkiej filozofii w kontroli samego lotu. Byłem przekonany, że konflikty w trasach samolotów rozwiązują się automatycznie. Przecież te ich programy chyba mają dane wszystkie samoloty oraz ich pozycje, prędkości i trasy, zatem co to za filozofia napisać algorytm który automatycznie rozwiąże takie konflikty? Z tego co mówią w reportażu, to kontroler sam musi 1. wypatrzyć gdzie są konflikty,
Komentarze (93)
najlepsze
Apropo samej pracy:
Z tego co wiem to jest zaj!%ista, pracuje sie 15 dni w miesiacu, obowiazkowe dlugie przerwy itd.
Bylem raz na naborze (w powiazanych jest link do strony gdzie co roku (kolo czerwca) pojawia sie info o rekrutacji) i musze powiedziec, ze testy sa naprawde ciezkie. Ja sie nie dostalem, ale z ciekawosci sprobuje w kolejnym, juz z przygotowaniem.
Podsumowujac, duzy prestiz,
Te punkciki często się stykają -- to normalna rzecz, że czasem jeden samolot przelatuje nad drugim -- poobserwuj sobie czasem ruch powietrzny na http://www.flightradar24.com/ . Nie jestem pewien, ale chyba istnieje wymuszona separacja pionowa dla samolotów lecących w różnych kierunkach - np. A leci kursem 220 i ma FL 370 (37 tys. stóp), a B kursem 43, więc
pewnie chcieli uwypuklić jak bardzo dużo tam się dzieje, a wyszło jak zawsze, byle efekciarsko.
Najbardziej stresujący zawód świata.
http://www.youtube.com/watch?v=lAly4pJBASI
Komentarz usunięty przez moderatora
Ci to dopiero stresa mają przy liczeniu prowizji od udupionych i zlikwidowanych firm
(guitarmen pomyślał o tych samych kontrolerach co ja, tylko, że wcześniej)