Etiuda – utwór muzyczny, zwykle na instrument solowy. Początkowo etiuda miała wyłącznie cel dydaktyczny i była przeznaczona dla uczniów w celu doskonalenie techniki gry. Z czasem stała się samodzielnym utworem koncertowym, skierowanym na techniczną złożoność, wymagającym od instrumentalisty brawury i wirtuozerskich umiejętności, a także posiadającym walory artystyczne.
Pytanie do pianistów - moze są tutaj tacy. Jak trudno jest zagrac taki utwor w takim tempie. Chodzi mi o to ze np. polowa, 1/10, 1/100 absolwentow liceum/akademii muzycznej to zagra? Czy "przecietny" zawodowy pianista to zagra (taki grajacy np. w filharmonii)?
@TomAss83: Nie gram, ale odpowiem bo mam kilku znajomych pianistów i ekspertów. Wszystko się zagra, tylko kwestia czasu nauki (czasami też wielkości reki)... Problem jest zagrać bardzo dobrze - lubię ten kanał i oglądam go regularnie ale wiele utworów tam jest zagranych tylko poprawnie. Są utwory wymagające precyzji, prędkości, a są utwory wymagające też kunsztu i talentu. Utwory Chopina należą w większości do tej drugiej grupy - zagrane poprawnie są beznadziejne
@TomAss83 jest to bardzo zaawansowany technicznie utwór. Wszystko zależy od tego ile ćwiczysz. Ja gram na fortepianie sporo lat, ale nie był to mój główny instrument więc jestem biegła ale nie dobra technicznie. Tego typu utwory to jest poziom akademicki. I nie jest tak, że wszystko się zagra jak się wyćwiczy. Biegłość można osiągnąć zazwyczaj do pewnego wieku - wynika to z budowy aparatu gry czyli po prostu dłoni, mięśni, ścięgien itd.
jeszcze trudniejsza jest trzecia sonata h-moll. Etiudy opus dziesiąte są całkiem łatwe z porównaniem etiud z opus dwudzieste piąte. Nie polecam tego wykonania. instrument elektryczny psuje muzyke i zawsze będzie słyszalny niedołężny dźwięk nieporównywalny z prawdziwym fortepianem.
@and220: koda to majstersztyk. Zimerman ustanowił nam standardowy sposób zagrania tej ballady. koda cholernie trudna do zagrania. chyba tylko ten wariat Horowitz potrafił zagrać w taki szalony sposób. https://www.youtube.com/watch?v=18620H_z8Uk
O co chodzi w muzyce Chopina? Wielu nie wie. Chodzi o to, aby jak najlepiej czyli najładniej zagrać utwór. Żeby to rozpoznać, trzeba danego utworu wysłuchać wiele razy i zapamiętać jak to mniej-więcej "leci". Później, słuchając nowego wykonania, człowiek słucha i rozpoznaje, czy tym razem mu się podoba, czy nie. Wykonawca może zagrać pięknie i z prawdziwą pasją. Może też zagrać poprawnie, z rytmem i tak "skaszanić", że szkoda uszu.
@andrzej-ezer: No niestety, ale trudno posłuchać oryginału, żeby wiedzieć, jak to leciało :D Interpretacje są różne, a nawet najbardziej szczegółowa notacja nutowa nie odda pierwotnego zamysłu kompozytora. Chopin jest wyjątkowo wymagający technicznie, bo i jego etiudy w przeważającej części były równocześnie pokazem jego wirtuozerskich umiejętności, ale z drugiej strony, odnoszę wrażenie, że ich szaleńcze tempo więcej wybacza pod względem dynamiki i akcentowania. Dla kontrastu, np. te jego utwory, które nie są
@TomAss83: Ten w filharmonii musi umieć takie coś zagrać. Przeciętni pianiści w filharmoniach tylko po znajomości mogą się zatrudniać.
LOL, Filharmonie nie zatrudniają na etat pianistów w charakterze pianisty. Pianista w instytucjach muzycznych bywa zatrudniany jako akompaniator, który np pomaga zespołom (np chórowi) w trakcie prób grając wyciąg fortepianowy z partii orkiestry. Jak pianista wyrobił sobie nazwisko/markę to może zagrać jako solista z orkiestrą filharmonii w charakterze jednorazowego wydarzenia.
Jako prosty człowiek muszę o to zapytać. Jak się to gra? :) To nawalanie w klawisze jedzie się z pamięci czy patrzy się w nuty? Jak ktoś się uczy to naciska klawisze na podstawie nut czy ma jakąś rozpiskę - klawisz numer x tym palcem, później klawisz numer y tym, klawisz a tym a klawisz k tym, itd.
@Gieekaa w początkowej fazie nauki (najlepiej rozpocząć ok 6 roku życia) dzieci mają podpisane palcowanie pod każdą nutką. Ogólnie im dłużej się gra tym mniej trzeba patrzeć na klawiaturę, a w końcu gra się bez patrzenia :) ja prowadząc zajęcia z rytmiki gram na fortepianie i patrzę co robią dzieci - w ogóle nie patrzę na klawiaturę a palce same trafiają. Takie utwory gra się z pamięci bo ciężko w takim tempie
Komentarze (99)
najlepsze
Interpretacje są różne, a nawet najbardziej szczegółowa notacja nutowa nie odda pierwotnego zamysłu kompozytora. Chopin jest wyjątkowo wymagający technicznie, bo i jego etiudy w przeważającej części były równocześnie pokazem jego wirtuozerskich umiejętności, ale z drugiej strony, odnoszę wrażenie, że ich szaleńcze tempo więcej wybacza pod względem dynamiki i akcentowania. Dla kontrastu, np. te jego utwory, które nie są
@andrzej-ezer: - Chopina najlepiej grają Azjaci.
- Jak to najlepiej?
- No, najszybciej.
to cytat z Kiepskich
Komentarz usunięty przez moderatora
LOL, Filharmonie nie zatrudniają na etat pianistów w charakterze pianisty. Pianista w instytucjach muzycznych bywa zatrudniany jako akompaniator, który np pomaga zespołom (np chórowi) w trakcie prób grając wyciąg fortepianowy z partii orkiestry. Jak pianista wyrobił sobie nazwisko/markę to może zagrać jako solista z orkiestrą filharmonii w charakterze jednorazowego wydarzenia.