Przecież konflikt Wałęsa "Boelek" a reszta ludzi opiera się tylko na tym, że Bolek dorwał się do koryta i ma hajsy z tego, a oni nie. Tzn. Gwiazdy, Walentynowicz itp. Zawszę jak coś opowiada Wyszkowski to od zawsze widzieli, że Wałęsa donosił to dlaczego go nie #!$%@? na dzień dobry? Nie ma na to odpowiedzi. Tak samo jest z Kaczyńskimi, Lechu walił wódę z komuchami w Magdalence z Bolkiem, później wspomagali Bolka
@Ama-gi: Bo KK był dobrze dogadany i na tzw. transformacji też się nieźle nachapał. A ci znaczący kapłani którzy na układy nie chcieli pójść, cóż znikali.
Przecież konflikt Wałęsa "Boelek" a reszta ludzi opiera się tylko na tym, że Bolek dorwał się do koryta i ma hajsy z tego, a oni nie. Tzn. Gwiazdy, Walentynowicz itp.
@Ama-gi: Myślę, że chodzi również o ego. Nie każdy mógł być liderem, bo miejsce było jedno, a wielu było przekonanych, że będzie lepiej się nadawać niż Wałęsa. Szczególnie jeśli znali go blisko i osobiście. Wyrobili sobie przekonanie, że jak on mógł,
przy całej antypatii dla wałęsy - to jest wzbudzanie taniej, słabej sensacji sformułowaniem "zakazany film", skoro zakazany to on nigdy nie był. W pierwszej chwili wykopałem, ale chwilę po zastanowieniu cofnąłem wykop. Ktoś kto ustawia takie tytuły znalezisk traktuje ludzi jak idiotów.
może czytelnicy pisowskiej makulatury na to się nabierają, ale chyba powinniśmy celować w wyższy poziom
Nawet dobrze, że Wałęsa zniszczył Solidarność od środka. Gdyby w 80 roku w życie weszły wszystkie postulaty to mielibyśmy jeszcze większy syf gospodarczy i dzisiaj przypominalibyśmy Ukrainę lub Wenezuelę.
W filmie wypowiada się Olszewski, który odradza zbyt drastyczne kroki, aby nie popełnić błędu, jaki zrobiono rozpoczynając powstanie Warszawskie. Chodziło mu pewnie o zbyt dużą cenę i brak pewności, że cel zostanie osiągnięty. Być może Wałęsa był agentem i miał za zadanie, jak to sugerowały napisy w filmie które mówią CO MYŚLEĆ o konkretnych wypowiedziach, a może Wałęsa zdawał sobie sprawę z tego, co może się wydarzyć, i nie chciał walczyć na
@PanPoteflon: Olszewski zdradził, bo blokuje strajki. Ale Olszewski nie zdradził, bo to Olszewski, pierwszy premier antykomunistycznego rządu przed Kaczyńskim. A więc nie zdradził. Taka tutaj jest logika.
Komentarze (109)
najlepsze
@Ama-gi: Myślę, że chodzi również o ego. Nie każdy mógł być liderem, bo miejsce było jedno, a wielu było przekonanych, że będzie lepiej się nadawać niż Wałęsa. Szczególnie jeśli znali go blisko i osobiście. Wyrobili sobie przekonanie, że jak on mógł,
może czytelnicy pisowskiej makulatury na to się nabierają, ale chyba powinniśmy celować w wyższy poziom
I dlatego fruwa po głównej wykopu xD
Nawet dobrze, że Wałęsa zniszczył Solidarność od środka. Gdyby w 80 roku w życie weszły wszystkie postulaty to mielibyśmy jeszcze większy syf gospodarczy i dzisiaj przypominalibyśmy Ukrainę lub Wenezuelę.
Jest tam coś odkrywczego? bo nie chce mi sie oglądać.