Z samolotu niewiele zostało, więc pewnie Putin wysadził. Wszak wielu speców z PISu i okolic wyraźnie mówi, że przy tej prędkości samolot powinien być prawie cały ;)
Wyraźnie widać, jak odpada koniec skrzydła, mimo, że nie jest to żadne drzewo szerokie na 40 cm, tylko belka ze słupa telefonicznego (a więc słabsza). Skrzydło między silnikami a kadłubem jest potężniejsze, ma potężne dźwigary i jeszcze jako tako przetrwało. Ale i tu i w
@text: Do wszystkich d%!%#i wieszczących spisek w sprawie Smoleńska: 15 stycznia 2009 na rzece Hudson lądował słynny już dość samolot. Nikt nie zginął. Zdaje się, że nikt nie został ranny. Samolot w niemal nienaruszonym stanie ostał się do badań. 28 maja 2010 (dwa tysiące DZIESIĄTEGO) opublikowano końcowy raport.
Osobiście uznam, że każdy raport o Tu-154 opublikowany przed końcem 2011 będzie pospiesznie spisanymi bredniami, bo świętoj$%liwy radiomaRyjny motłoch chce już, teraz, zaraz
Przecież to odzwierciedlenie zderzenia. Jak wyobrazisz sobie, że nasyp jest ziemią w poziomie, to samolot przed uderzeniem się obniża (mimo, że pozornie leci w poziomie).
Innymi słowy, kąt uderzenia w nasyp przypomina zderzenie z ziemią.
Kuźwa ludzie, myście bo aż żal na to patrzeć jakie pierdoły wyszukujecie.
- gdyby lądował jak ten o którym piszesz, to by koła miał nie ubłocone, tylko rozwalone.
Więc to z pewnością były 2 inne lądowania. Te w Smoleńsku typowa katastrofa, uderzenie bez ładu. Natomiast te z fotki to raczej twarde lądowanie mocnym konstrukcyjnie spodem.
Poza tym pisałem, że nie ma sensu porównywać wyjątków. Były lądowania w wodzie jak w Nowym Jorku, gdzie samolot
Jak oglądam ten film wydaje mi się, że bezpieczeństwa w przypadku katastrof lotniczych typu "powietrze-ziemia" zwiększyć się nie da. Samolot po prostu zamienia się w pył i tyle.
@r3m0: JK tak powiedział w wywiadzie dla jakiegoś prawicowego portaliku a jest to oczywiście kłamstwo:
"- Na pewno nie był to przerobiony bombowiec. Ogólnie samoloty radzieckie były przystosowane do operowania na lotniskach o nieco gorszym standardzie, ale chodzi tu np. o nawierzchnię. W związku z tym, nie można powiedzieć, że były to szczególnie mocne lub szczególnie słabe samoloty; one po prostu spełniały swoje zadanie - mówi Piotr Abraszek. - To był
Zdaniem Jarka ten nasz wspaniały Tu154, który się rozbił to zakamuflowany Boeing B-17 (Latająca Forteca). Produkcja radziecka i taki wygląd na kiepski i kurduplowaty samolot pasażerski to jedynie przykrywka ;-)
Komentarze (96)
najlepsze
Wyraźnie widać, jak odpada koniec skrzydła, mimo, że nie jest to żadne drzewo szerokie na 40 cm, tylko belka ze słupa telefonicznego (a więc słabsza). Skrzydło między silnikami a kadłubem jest potężniejsze, ma potężne dźwigary i jeszcze jako tako przetrwało. Ale i tu i w
Osobiście uznam, że każdy raport o Tu-154 opublikowany przed końcem 2011 będzie pospiesznie spisanymi bredniami, bo świętoj$%liwy radiomaRyjny motłoch chce już, teraz, zaraz
w samolotach pasażerskich wystarczy utrata niewielkiej ilości usterzenia głównego by zaburzyć nośność :]
Przecież to odzwierciedlenie zderzenia. Jak wyobrazisz sobie, że nasyp jest ziemią w poziomie, to samolot przed uderzeniem się obniża (mimo, że pozornie leci w poziomie).
Innymi słowy, kąt uderzenia w nasyp przypomina zderzenie z ziemią.
Kuźwa ludzie, myście bo aż żal na to patrzeć jakie pierdoły wyszukujecie.
Jak już chcesz porównywać, to porównuj logicznie:
http://niezalezna.pl/photos/d2134bebbe749bc8d813eac75db89b18.jpg
- gdyby lądował jak ten o którym piszesz, to by koła miał nie ubłocone, tylko rozwalone.
Więc to z pewnością były 2 inne lądowania. Te w Smoleńsku typowa katastrofa, uderzenie bez ładu. Natomiast te z fotki to raczej twarde lądowanie mocnym konstrukcyjnie spodem.
Poza tym pisałem, że nie ma sensu porównywać wyjątków. Były lądowania w wodzie jak w Nowym Jorku, gdzie samolot
raz się uda
raz się nie uda
bos100 informacja nieprawdziwa 2010-09-20 22:05:43
Sugerujesz, że to fotomontaż?
Tak falami nachodza - raz jedni raz drudzy.
Trolle znajdziesz wszędzie, nie warto pytać.
http://tnij.org/icw2
http://tnij.org/icw4
W tym przypadku samolot dokonał awaryjnego lądowania tylko pas był za krótki i wjechał w krzaki
"- Na pewno nie był to przerobiony bombowiec. Ogólnie samoloty radzieckie były przystosowane do operowania na lotniskach o nieco gorszym standardzie, ale chodzi tu np. o nawierzchnię. W związku z tym, nie można powiedzieć, że były to szczególnie mocne lub szczególnie słabe samoloty; one po prostu spełniały swoje zadanie - mówi Piotr Abraszek. - To był