Nowe podatki, których rząd nie nazywa podatkami. Rośnie fiskalizm i koszty...
Rząd PiS obiecał, że podatków ani nie podniesie, ani nie wprowadzi nowych i słowa dotrzymuje. Znalazł na to sprytny sposób - nowych podatków nie nazywa podatkami, a pochodzące z nich pieniądze nie zasilają budżetu, lecz trafiają do funduszy celowych.
Mustafa92 z- #
- 157
- Odpowiedz
Komentarze (157)
najlepsze
1) split payment jest nieobowiązkowy
2) vatem można będzie opłacać vat innych zobowiązań
nie zrozum mnie źle, PiS jak i każda partia nieobniżająca podatków i zabierająca więcej z mojego portfela to dla mnie zło, ale chyba muszę odwołać armagedon, który wiązałeś ze split payment
https://bezprawnik.pl/split-payment-w-mbank/
Komentarz usunięty przez moderatora
Zarabiającemu minimalną krajową 1500 zł rząd od razu z wypłaty zabiera 1000 zł. Następnie analogicznie kolejne kilkaset złotych w podatkach od towarów, usług i czynności.
W zamian daje 500 na dziecko, które