Przecież w Hull wszyscy mówią po polsku ( ͡°͜ʖ͡°) Szczególnie na Beverley Road, same polskie sklepy. Spędziłem tam 3 miesiące i w zasadzie czułem się jak w Polsce.
Pamiętam jak tu była gównoburza po tym jak jakiś niemiec został w Łodzi pobity za mówienie po niemiecku. Wtedy mi trolle pisały że na zachodzie Polaków nie biją.
Komentarze (154)
najlepsze
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23286960,karateka-tak-uderzyl-obcokrajowca-ze-ten-stracil-wzrok-w-jednym.html
Komentarz usunięty przez moderatora
W UK muszą sobie jakoś radzić, bo noże na dowód kupują. ( ͡° ͜ʖ ͡°)