Wszystko kulturalnie i spokojnie, a według mnie ci z koła mają rację. Co innego na grzyby co innego biegać w mundurach i z ASG. Dostanie taki dzik w oko no i panie, i kto za to płaci? Pan płaci.
@Pavjush: A jakie to ma znaczenie czy ktoś biega po lesie w mundurze czy w stringach z gołą dupą ? Przecież to na myśliwym ciąży obowiązek upewnienia się do kogo/czego strzela ? Jeżeli się pomyli i kogoś zabije, to powinna być kara jak za zabójstwo bez żadnej taryfy ulgowej. Przecież #!$%@? po coś zdają te egzaminy i po coś przechodzą te badania lekarskie.
@mg75: Do państwowego lasu można wchodzić ile się chce, kiedy się chce i z kim się chce. Z drobnymi wyjątkami: ścinka drzew i zagrożenie pożarowe. I nikogo nie trzeba o tym informować ani się dopytywać czy można. Leśniczy nie jest od tego żeby go pytać czy do lasu można wejść. Myśliwi - rambo tito - samozwańczy szeryfowie lasu. Coraz bardziej mnie ta hołota irytuje
Komentarze (371)
najlepsze