"Straciłam pięć lat życia przez tę rodzinę".
Dziennik Wschodni dołączył do akcji: Rzucanie petardami, zabrudzanie posesji, wyzwiska, nękanie i zastraszanie w internecie, śledzenie, a wreszcie grożenie śmiercią. To życie Bożeny Wołowicz, której historię po raz pierwszy pokazaliśmy w 2016 r.
strachu8 z- #
- #
- #
- 225
Komentarze (225)
najlepsze
bezpieczeństwa i porządku (KBiP), zwaną dalej „komisją” w związku ze sprawią rodziny Kościuszko w miejscowości Żdżar?
Kiedy?
Jakie ustalenia podjęto?
Czy działania przyniosły zamierzony efekt?
Jeśli nie obradowała komisja w sprawie, to dlaczego?
Umiejętność czytania to jeszcze nie umiejętność interpretacji norm. Na szczęście. h2o
Komentarz usunięty przez moderatora
Może pracodawca byłby zainteresowany tym jak się ona zachowuje??
@sakulbn: tak, ci ludzie są chorzy psychicznie. Pani Bożena mieszka najbliżej nich więc ma najbardziej przerąbane...
innych sąsiadów też terroryzują ale nikt się nie chce wychylać bo każdemu procesy o jakieś pierdoły zakładają...
typu "tamta sąsiadka dzieci w domu bije" no i co musi to policja zbadać... albo przy 4 letnim