Michał Komar w książce "Bestiariusz codzienny" pisze o przepowiedni Ojca Pio:
[...] i wtedy natrafiłem na kopertę z dokonanym moją dłonią napisem: "Otworzyć w 2000 roku!" Po otwarciu okazało się, że koperta zawiera kilkanaście wycinków prasowych z lat 1986-1988 oraz zapisane na cienkiej bibułce teksty Objawień Ojca Pio Kapucyna i Widzeń Anonima, które przesłał mi w tamtych czasach ktoś nieznany, a przecież życzliwy, chcący tchnąć we mnie drobinę nadziei, zarazem zaś wymagający
To ja już wolę naszego Jackowskiego... To powoływanie się na jezusa i boga przez tego pana na filmie jest żenujące, raczej bóg nie wybrałby na proroka showmana. A poza tym po co Latającemu Potworowi Spaghetti prorocy?
Komentarze (7)
najlepsze
[...] i wtedy natrafiłem na kopertę z dokonanym moją dłonią napisem: "Otworzyć w 2000 roku!"
Po otwarciu okazało się, że koperta zawiera kilkanaście wycinków prasowych z lat 1986-1988 oraz zapisane na cienkiej bibułce teksty Objawień Ojca Pio Kapucyna i Widzeń Anonima, które przesłał mi w tamtych czasach ktoś nieznany, a przecież życzliwy, chcący tchnąć we mnie drobinę nadziei, zarazem zaś wymagający