"Ja przez dwadzieścia lat mówiłem jakieś dyrdymały w wywiadach, musiałem odpowiadać na pytanie dziennikarza, jak się ma nazywać słoń, który urodził się w ZOO we Wrocławiu. Teraz mam poczucie, że mówię to, co trzeba powiedzieć". Czyli dopiero teraz mówi to co chce? Co z brakiem wolności słowa?

[Ninik]

Znaczy się że wcześniej był represjonowany a teraz nastała wolność słowa?

[TitanusRex]

Czyli sam przyznał że w końcu może mówić co chce i nie musi się bać że go zniszczą albo ABW mu na chatę wjedzie.

[franekfm]

dobra zmiana!

[ibacim]

Wreszcie nagra "Dzieci z pod Cedynii"?