Tendencyjny opis. Z artykułu nie wynika że wójt przyoszczędził, tylko że firma nie wywiązała się z umowy. Jeżeli w umowie było napisane, że firma nawet za grosze dostarczy dobry sprzęt to raczej tylko cieszyć się z zaradności wójta a nie wypominać mu skąpstwo. Co innego, gdyby okazało się że w umowie był wymieniony taki właśnie charczący sprzęt, a wójt go zaakceptował.
Komentarze (2)
najlepsze