Hipoteza "rosnącej ziemi" jako alternatywa dla teorii dryfu kontynentów.
Cóż.. Nie jest to teoria "płaskiej ziemi" Ta przynajmnie ma ręce i nogi. Poza tym wyjśnie wszystkie nieścisłośći i luki teorii dryfu kontynetu.
- #
- #
- #
- 2
Cóż.. Nie jest to teoria "płaskiej ziemi" Ta przynajmnie ma ręce i nogi. Poza tym wyjśnie wszystkie nieścisłośći i luki teorii dryfu kontynetu.
Komentarze (2)
najlepsze
Tyle że nie ma głowy. Równie absurdalna jak teoria płaskiej Ziemi. Zero logiki i znajomości (troll?) fizyki.
Tak więc przynajmniej ten ostatni wariant był całkiem sensowny.