Panowie, temat pewnie zostanie zakopany ale szukam mojego dobrego kolegi z Krakowa, utrzymywaliśmy kontakt dosyć długo po tym jak wyjechałem z Polski za poszukiwaniem lepszego życia, i niestety kontakt się urwał około 6 miesięcy temu, maile przychodzą ze zwrotką ze nie istnieją, na Skype zero kontaktu, numer telefonu mi wcięło po wymianie telefonu. Przedstawiał się jako Piotr S.(nazwisko jeśli ktoś go zna i chciał by potwierdzić czy tej osoby szukam), 2 lata temu mieszkał jeszcze w Krakowie os. Bohaterów Września, zmagał się z nowotworami po czym z daleka dało się go poznać, zawsze z kulami albo laską, i cały obandażowany. Chciał bym wiedzieć czy jeszcze żyje, czy już odszedł na tamten (lepszy) świat :(
Wiek około 40-45 lat
Wzrost około 185 cm
Blada cera
Nosił okulary (ale często używał też soczewek kontaktowych)
2 lata temu był lekko przy kości po sterydowych lekach przeciwzapalnych
Często porusza się taksówką - kierowca miał na imię Jurek jak dobrze pamiętam (szczupły wysoki starszy koło 45-50 lat, bardzo miły mężczyzna)
Często obandażowana głowa, oraz dłonie z wbitymi wenflonami
Uwielbia wędkować
Korzystał z elektronicznych papierosów
Jeśli ktokolwiek go zna, wie co się z nim dzieje lub jak się z nim skontaktować to bardzo proszę o informację
Powinienem mieć gdzieś jego zdjęcie więc mogę wysłać na PM bo nie chcę upubliczniać jego wizerunków z wiadomych przyczyn
Komentarze (57)
najlepsze
że nie podał, maila i skype też
bardzo dobry kolega i nie wiesz dokładnie ile ma lat ?
coś mi tu śmierdzi
PS Nie ma 'lepszego świata'. Ten jest jedyny i najlepszy :-)
@mm_st: pamiętaj, że kłamstwo ma krótkie nogi.
A czyli dobry kolegaa, ale nie wiesz czy tak sie rzeczywiscie nazywa? xD