38% to i tak dobrze. dystrybucja znacznie tansza i bardziej oplacalna dla zespolu. do tego maja pokazane prawdziwe zainteresowanie albumem, bo osoby, ktore normalnie sciagnelyby album przez p2p moga zrobic to oficjalnie.
dodam, ze znam przypadek osoby z USA, ktora sciagnela album za darmo, przesluchala i zaplacila $1000.
I tak placi wystarczajaco duzo, zeby zespol wyszedl na swoje. Zwlaszcza gdy dostaja te pieniadz bezposrednio, bez prowizji dla posrednika. Radiohead dobrze wie co robi.
jasna sprawa - przy wydawaniu regularnej płyty - na jej sprzedaży zarabia głównie wytwórnia, której musi sie zwrócić nakład na produkcję i promocję płyty - zespoły zarabiają prawdziwą kasę na koncertach.
A w tym przypadku - płacisz bezpośrednio Radiohead.
przyczepić by się można jedynie do jakości - czy mp3 160 kbps warte jest tyle samo co płyta?...
Ale Radiohead robię teraz też coś fajnego - wydają całą swoja poprzednia dyskografię m.in. na
Komentarze (9)
najlepsze
dodam, ze znam przypadek osoby z USA, ktora sciagnela album za darmo, przesluchala i zaplacila $1000.
A w tym przypadku - płacisz bezpośrednio Radiohead.
przyczepić by się można jedynie do jakości - czy mp3 160 kbps warte jest tyle samo co płyta?...
Ale Radiohead robię teraz też coś fajnego - wydają całą swoja poprzednia dyskografię m.in. na
z tym, że to była ankieta - a powyższe wyniki są efektem badań strony po prostu