Współcześnie – kompletnie nieprzydatna umiejętność. Prawdę mówiąc nawet nie jakaś specjalna umiejętność, co po prostu nadmiar czasu, bo to co prezentuje w kwestii technicznej, to jeszcze 20 lat temu potrafiłby przeciętny absolwent liceum plastycznego (studentów czy absolwentów ASP nawet nie wspominając). Dzisiaj już niekoniecznie, bo kiedy nie ma zapotrzebowania na realistyczne malowanie, ludzie nawet nie próbują swoich sił w kwestii cierpliwości… Bo któż zapłaci za tyle godzin pracy, w efekcie otrzymując taki
A co widzisz nielogicznego w moim stwierdzeniu, że „współcześnie to kompletnie nieprzydatna umiejętność”? Biorąc pod uwagę, że do tworzenia kiczowatych „obrazów”, sprzedawanych w sklepach z tandetą, używa się po prostu zdjęć, to kto niby, za takie „jelonki na rykowisku” (obojętnie jak precyzyjnie namalowane), chciałby zapłacić kilku- a nawet nastokrotnie więcej, niż za fotografię ze stocka?
@paliwoda: No właśnie ktoś ceniący sztukę i talent, a nie kiczowate obrazki z IKEI, zapłaci więcej.
Komentarze (6)
najlepsze
@paliwoda: jak to mówią nie byli się tylko ten co nic nie robi.
Za to nie cierpię na brak logiki:
i to Ty
P.S. jakbym miał pieniądze to jeszcze bym se tokarkę kupił :P
@paliwoda: No właśnie ktoś ceniący sztukę i talent, a nie kiczowate obrazki z IKEI, zapłaci więcej.