Parę lat temu, ze "szpili" (120m) w Dublinie też tak odpadał lód, panika i krzyk :D Przyjechali z ratusza obwiązali parę metrów taśmy wkoło i pojechali, a lód spadał nawet 20 - 30 metrów od szpili. Podczas projektowania, chyba nikt nie pomyślał o tym, że w Irlandii może być jakaś mroźniejsza zima :D
Jebło. Kiedyś dostałem w twarz malutką "zbitką" (nie wiem jak to nazwać, takie coś się robi na dachu jak nie odśnieżysz i jedziesz z ogrzewaniem) Zerwało się z dachu osóbki przedstawiciela PZU, jak mnie wyprzedzał. Jak na niefart miałem akurat okno uchylone bo mi się za gorąco zrobiło i odłamek trafił mnie w łeb. Przednia i boczna szyba na szczęście cała. Powiem że ślad był i bolało. Nie wyobrażam sobie jakby takim
Miałem kiedyś takie zdarzenie. Pobierałem kasę z bankomatu, wbudowanego w ścianę bloku mieszkalnego - taki z 10 pięter miał. Odszedłem i sekundę później w miejsce, w którym stałem, przypierdzielił całkiem pokaźny sopel, rykoszetując kawałeczkami dookoła. Mam nadzieję, że tego dnia mój Anioł Stróż dostał pokaźną podwyżkę :)
Komentarze (41)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
nie wiem czy to poezja czy kretynizm ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Mam nadzieję, że tego dnia mój Anioł Stróż dostał pokaźną podwyżkę :)