Jacek Żakowski traci głowę?
Żakowski, występujący na pikiecie KOD, 9 stycznia br., po Blumsztajnie, a przed Sierakowskim, chyba się nieco zapomniał w swojej zagorzałej "obronie" obiektywności i "wolności" mediów. Pewnie trzyma się teraz biedaczysko za łeb, analizując to co palnął. Zresztą zobaczcie poniżej sami
pro-kapitalizm z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
Z tego co czytałem to za komuny dawało się trochę władzy największym kretynom, bucom i wioskowym idiotom żeby im ego nabrzmiało i jak wierny pies
Przecież całe te antyrządowe happeningi to jakiś śmiech na sali. Żal tylko, że ci ludzie nie mają szacunku do demokracji o używają tego słowa w swoich prywatnych celach...