Najsmutniejsze jest to, że zgodnie z nowelizacją te stanowiska kierownicze w służbie cywilnej mogą być obsadzone dowolnymi osobami... wcześniej trzeba było chociaż jakieś pozory konkursu zrobić i wybrać osobę z jakimiś tam kwalifikacjami. Zmiana zdecydowanie na minus.
@Iloveangelamerkel: najgorsze jest to że po następnych wyborach ktoś to będzie musiał odkręcić. A jako że taka ustawa jest wygodna również dla rządzących, pewnie będą się wymigiwać. A bo koalicjant cośtam, a bo w tym roku się nie da, a bo są ważniejsze rzeczy, wrócimy do tego w przyszłości. I tak PiS zostawi nam burdel na lata.
To jest tak żenująca i partyjniacka zagrywka, że faktycznie bije to co się dzieje z TK.
Na wykopie oczywiście nie przejdzie... gdyby wSzambie napisało o tym jako o wywalaniu pociotków PO - ooo to by był posłuch. Płomień.
Jak, #!$%@?, można uzasadniać reformę polegającą na UPARTYJNIENIU bezpartyjnych dotychczas stanowisk, oraz zaniżenie wymagań (kryterium doświadczenia) - poprawą jakości! No #!$%@?, jak!?
@BaronOpryskus: Partia Oszustów w służbach cywilnych poddawała kandydatów weryfikacji i nadzorowi. Nie było prawa, które umożliwiało im wstawianie na stanowiska kogo chcieli. Mechanizm konkursu pozwalał podważyć ich kompetencje w trybie prawnym i zdjąć ze stanowiska. Jeśli to prawo zostanie zmienione to już tak się nie da zrobić. I tą schedę przejmie kolejna partia która przejmie rządy po PiSie. To tragedia. Nie ma się co cieszyć - skąd wiesz że potem nie
Trudno takie niszczenie standardów usprawiedliwiać, ale są dwie przesłanki odrobinę usprawiedliwiające działania PIS'u:
1. Chęć szybkiego działania. Wymiana kadr za pomocą konkursów trwałaby długie miesiące, bo cały proces musiałby rozpocząć się od samej góry i powoli, stopniowo schodzić na niższe szczeble kierownicze. Bez konkursów można to robić niemalże od ręki. PIS zwraca dużą uwagę na efektywność działania, chce zaimponować wyborcom szybkością wprowadzanych zmian.
2. Ludzie platformy mieli czas zdobyć kompetencje i staż
Trudno przypuszczać, by po 8 latach na kierowniczych stołkach w SC ostali się ludzie niezależni, apolityczni.
@Radagast: No właśnie jest odwrotnie niż ci się wydaje. 8 lat władzy PO, niezbyt aktywnego wśród urzędniczych dołów, pozwoliło stworzyć względnie apolityczny aparat SC. W momencie gdy przez lata nie było zmian władzy ani ryzyka takich zmian, czy plotek... to sitwy zaczynają przegrywać z kompetencjami czy lokalnymi układami w konkretnej "firmie". Bo ludzie chcą wykonywać
Komentarze (63)
najlepsze
Zmiana zdecydowanie na minus.
Na wykopie oczywiście nie przejdzie... gdyby wSzambie napisało o tym jako o wywalaniu pociotków PO - ooo to by był posłuch. Płomień.
Jak, #!$%@?, można uzasadniać reformę polegającą na UPARTYJNIENIU bezpartyjnych dotychczas stanowisk, oraz zaniżenie wymagań (kryterium doświadczenia) - poprawą jakości! No #!$%@?, jak!?
1. Chęć szybkiego działania.
Wymiana kadr za pomocą konkursów trwałaby długie miesiące, bo cały proces musiałby rozpocząć się od samej góry i powoli, stopniowo schodzić na niższe szczeble kierownicze. Bez konkursów można to robić niemalże od ręki. PIS zwraca dużą uwagę na efektywność działania, chce zaimponować wyborcom szybkością wprowadzanych zmian.
2. Ludzie platformy mieli czas zdobyć kompetencje i staż
@Radagast: No właśnie jest odwrotnie niż ci się wydaje.
8 lat władzy PO, niezbyt aktywnego wśród urzędniczych dołów, pozwoliło stworzyć względnie apolityczny aparat SC.
W momencie gdy przez lata nie było zmian władzy ani ryzyka takich zmian, czy plotek... to sitwy zaczynają przegrywać z kompetencjami czy lokalnymi układami w konkretnej "firmie". Bo ludzie chcą wykonywać
A co bys chcial zeby totalnie przegrani nadal siedzieli na swych stolkach ?