Bilet to nie wszystko, czyli na czym zarabia kino. (trochę stare, ale...)
Myślę, że obejrzenie dobrego filmu na dużym ekranie warte jest wydania dwudziestu kilku złotych. Jednak rzadko kiedy na tej kwocie się kończy, bo multipleksy wymyślają różne sposoby, by widzowie zostawili u nich jak najwięcej pieniędzy. Co ciekawe, chociaż w ostatnich latach liczba kin w...
v.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz