Do rzeczy:
1. Potrzebowałem wygodnej bezprzewodowej myszki głównie do wygodnego klikania na wykop i reddit.
2. Poszedłem sobie w piątek do Auchan po sosik tajski i tu nagle zboczyłem z trasy na półkę z elektroniką.
3. Moim oczom ukazało się takie coś:
Tracer Airman
4. No to sobie pomyślałem - gamingowa mysz to może wytrzyma co nieco.
5. Dzisiaj trzy dni później padła mi rolka, paragon wyrzuciłem bo uznałem, że za taką cenę nie warto reklamować.
6. Rozkręciłem to cudo i od razu ból dupy. Co za geniusz z Tracer to wymyślił?
7. Rolka trzyma się na patyczku z plastiku o średnicy 1 mm. I cała siła nacisku na to napiera. Zdjęcia niżej.
Wnioski:
1. Inżynier płakał jak projektował.
2. Tracer - **uj dupa i plastiku kupa.
3. Sosik Tajski od Vifon pyszny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prośba
1. Co byście polecali zamiast tego szmelcu?
pokaż spoiler Wszystkie punkty som.
Komentarze (17)
najlepsze
W 2009 kupiłem Logitecha Vx Nano i do dzisiaj się lubimy.
1. Za mocno klikasz
2. Można naprawić
3. Gamingowa mysz za 30 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
przerabiałem już
@pavlickk: spokojnie można jakiś inny pręcik wwiercić