Paradoks: Piractwo opłaca się firmom fonograficznym?

Okazuje się, że firmy fonograficzne mogą mieć większe zyski z piractwa niż z normalnej dystrybucji muzyki w sieci. Ciekawe co na to Kazik?

[aLATOvLATO]

Powiedz ile ta firma sciagnela odszkodowan od k$$%$, ktore sciagnely utwory Kazika. Moze wtedy da ci odpowiedz.

[Thewalldi]

Co wy ciągle z tym Kazikiem? 1) Płyta ukazała się w sieci jeszcze przed premierą (jeśli artysta nie może decydować o dacie wydania SWOJEGO dzieła to kto?)

2) gdybyście mieli choć raz w ręku oryginalną płytę Kazika wiedzielibyście że od dawien dawna nie lubi ludzi którzy kradną jego płyty, na przykładzie LMDLM http://www.archiwumrocka.art.pl/galeria/600-400/k/kazik-na-zywo/las-maquinas-de-la-muerte-back.jpg

Więc czym się teraz bulwersować?

[sportpomnikow]

Nikt się niczym nie bulwersuje. Jest coś takiego jak ironia. Mógł przecież użyć tej alternatywnej formy łojenia kaski. A samo zjawisko wydaje się interesujące.