Sataniści przegnani z Warszawy

O Szatanie, Marduku, metalu, klerze i gwałcie na wolności słowa zdań kilka.

[Elpie]

muzyką muzyką, a wolność słowa, wolnością słowa...

[basistka]

A ja tam lubię Impaled i jeśli mam żałować, to właśnie ich. Z artem jeśli chodzi o treść się zgadzam, natomiast "forma" poniżej krytyki...

[q.....c]

A ja nie słucham blacka w ogóle, ale wk$%#ia mnie to że ktoś ogranicza czyjąś wolność.

[stimpya]

Własny nie własny - Mayhem, Marduk i Impaled to giganci blacka, i szkoda że nie zagrali

[stimpya]

Heh, szkoda że dawny :> "Ardo ad chao" Mayhema, ostatni album to nieporozumienie, i to wielkie, bełkot i bezsens, jednak stare rzeczy... Marduk zawsze łoił nieprzeciętnie, natomiast Impaled - kolega niżej pisał o "formie" - no fakt, dziadowska, ale zespół technicznie sprawny

[bratbud]

Jako dawny metal powiem tylko- bulszit. Marduk i Mayhem owszem, ale Impaled to był, jest i zapewne będzie badziew.

[_xis_]

Jak ja nie lubię wykopywania własnych postów...