Przychodzili do agencji, żeby się wyżalić
- Klienci korzystający z usług dziewczyn nie płacili tylko za seks. Dziewczyny były dla nich kimś w rodzaju psychoterapeuty. Wielu przychodziło tylko po to, żeby pogadać o swoich problemach - opowiada Bożena, która przez kilka miesięcy pracowała w agencji towarzyskiej.
Szustka z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz