Pluszak premiera wierny do końca: "Wprost" to stenotypiści chroniący przestępców
Według Tomasza Lisa „Wprost” zbyt pochopnie publikuje podsłuchane rozmowy polityków, nie sprawdzając, kto jest autorem nagrań. - Dziennikarska tajemnica nie oznacza prawa do trzymania w tajemnicy informacji o przestępcach, ochrona źródeł zaś, naprawdę nie oznacza ochrony przestępców - dodaje Lis.
tomaszwoj z- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
Właśnie dokładnie to oznacza. Jeśli by tak nie było, służby by z każdego informatora zrobiły przestępcę i dziennikarz musiałby jego wsypać.