Mnie to wku%rwia co się u nas wyprawia. Te wydumane idiotyczne wymagania pracodawców i rozmowa z ludźmi z rekrutacji to jakiś horror. Na pytania w stylu co pan lubi robić w wolnym czasie albo jakie ma pan hobby mam ochotę wypalić a wuj cię to interesuje bydlaku. W wolnym czasie albo śpię albo siedzę przy komputerze kiedyś telewizję oglądałem ale obecnie poziom reklam tabletek na przeczyszczenie i maści dowCipnych tak mnie wku&rwia
Z taką CV to tylko do asystowania polskim politykom! "Super secret spy work I legally can't talk about" - przekonałoby większość, że jest się dyskretnym, a dołączenie pięciu funtów - że jest się otwartym na szeroko pojętą współpracę!
@Przemok: Sorry za czepialstwo, ale "won't fool anyone" oznacza że nikogo na to nie nabierze, a 'gig' to nie miliard, a impreza, więc znaczy to mniej więcej 'pozwólcie mi się przyłączyć do waszej niesamowitej imprezki'.
Normalnie nie odpowiadają na odrzucone CV-ki? A TO #!$%@?. Życie byłoby O TYLE przyjemniejsze, gdyby pracodawca miał odwagę chociaż pieprzonego maila wysłać "sorry, próbuj dalej"!
Jakby dołączył jakieś prawdziwe, sensowne referencje i dane o sobie - to mogliby go przyjąć. A tak to ewidentnie widać, że całe to CV było tylko żartem. ;-)
Tym razem to będę ja, ale są podstawy. 1) Nie ma zgięć po wyjęciu listu z koperty. 2) Nie ma typowych dla papieru firmowego informacji typu numery telefonów, dane firmowe etc. A więc fake.
@Mordeusz: Nie chcę wyjść na jakiegoś obrońcę koncernu, ale słyszałeś o kopertach kurierskich typu UPS/DHL/FedEx? Mają rozmiar A4 i można je ubezpieczyć, zwłaszcza w przypadku zawierania dokumentów/waluty. Więc zagięcia nie do końca są konieczne a firmówka nie jest standardem lecz marketingową chęcią. Pozdrawiam.
@Mordeusz: mnie się podejrzane wydają te wszystkie: don't, we've, isn't, bo tyle lat mi wciskali do głowy, że w listach formalnych się tego typu skrótów nie używa
Komentarze (87)
najlepsze
trzeba wpisać "film, muzyka, dobra książka"
Globalnego Menadżera Jakości nie zostało zaakceptowane. Zazwyczaj nie
odpowiadamy na niezaakceptowane podania, ale w Pańskim przypadku zrobiliśmy
wyjątek w celu zwrotu 5 funtów załączonych do
części z referencjami Pańskiego podania pod linijką "Elżbieta
*mrug, mrug*"
poprzednie doświadczenie nikogo
Komentarz z ebaya nie jest referencją.
To chyba nie takie trudne?
Komentarz usunięty przez moderatora
@kamdz:
Jakby dołączył jakieś prawdziwe, sensowne referencje i dane o sobie - to mogliby go przyjąć. A tak to ewidentnie widać, że całe to CV było tylko żartem. ;-)