Kotlet z probówki

Już niedługo spróbujemy, jak smakuje mięso, które powstaje w laboratoriach. Wyhodowane z jednej komórki. Czy będziemy chcieli je jeść?

[Katagaro]

Mięso to mięso. Ja oporów bym nie miał. Pewnie i tak lepsze niż to co jemy teraz, pompowane wodą i chemią.

[r.....x]

@Katagaro: Dokładnie i może będzie bez żyłek, ścięgien i innych takich wytworów.

[Katagaro]

@regex: Pół biedy żyłki i ścięgna. Ale ta cała masa antybiotyków i hormonów to jest coś czego można się obawiać.

[Zoisyte]

Widać na pierwszy rzut oka, że in vitro. Bo ma dotykową bruzdę, która jest charakterystyczna dla pewnego zespołu wad genetycznych :>.

[n.....i]

"juz niedlugo" to my widzielismy sporo rzeczy.....ale jakos nie doszlo do ich produkcji

[reasonable]

Wygląda nieźle ;)

[Czacha47]

Czy będziemy chcieli je jeść?

Chcieli nie chcieli i tak zjemy. Wrzucą w plastik, zapakują, dodadzą naklejki BIO, jakieś tam naklejki jakości i ludzie to zjedzą.

[sqim]

"Ma na tym skorzystać środowisko, które przestaną zatruwać gazy cieplarniane i metan wydzielane przez zwierzęta"

na prawdę?

[biliard]

@matips: Wiele lat temu telefony komórkowe kosztowały majątek. Ale jednak nawet wówczas sens miały: przecierać szlaki. Podobnie i teraz, praca nad nową technologią z czasem pozwoli na obniżenie kosztów. Ja nie miałbym nic przeciw "syntetycznym kotletom", choć zapewne wielu znajdzie się takich, którzy krzyczeć będą, że to grzech ciężki.

[matips]

@sqim: Też się zdziwiłem - jakie to ma ostatecznie znaczenie w popularyzacji tego mięsa? Musi być przede wszystkim tańsze niż normalne, wtedy odniesie sukces nawet bez redukcji produkcji metanu.