Jeden z wybitniejszych aktorów naszych czasów i jednocześnie jeden z wymarłego prawie gatunku artystów, którzy starają się za wszelką cenę w mediach istnieć tylko jako aktor, nie jako celebryta, kochanek, skandalista.
Kevin Spacey(urodzony 1959 roku) – bo o nim mowa, dużą wagę przywiązuje do swojej prywatności, nie dzieli się z dziennikarzami nowinkami ze swojego życia. Jak sam powiedział:
„Nie chodzi o to, że chcę stworzyć jakąś tajemnicę wokół mojej osoby, milcząc na temat mojego życia osobistego. Po prostu uważam, że im mniej o mnie wiecie, tym łatwiej jest mi przekonać was, że postać na ekranie to ja. To pozwala publiczności, która przychodzi do kina, uwierzyć, że ja jestem tą osobą."
Gdy zaczęto spekulować na temat orientacji seksualnej urodzonego w New Jersey aktora, ten chłodno skomentował zaistniałą sytuację:
„Ludzie żyją tak, a nie inaczej z różnych powodów. Nie można tych powodów wrzucić do jednej szuflady. Rozmowa o moim życiu intymnym to granica, której nigdy nie przekroczę, choć ludzie zakładają, że ktoś, kto nie wywnętrza się w mediach, żyje w kłamstwie. Ja nie żyję w kłamstwie. Szanujmy ludzi innych od nas. Owszem, nie jestem do końca taki, jakim ludzie chcieliby mnie widzieć, ale nie toleruję wypytywania o moje życie intymne. To tylko i wyłącznie moja sprawa. A dyskutowanie na ten temat, to tabloidowy żer, kompletne dno.”
Niewiele wiadomo także o dzieciństwie aktora, który jako nastolatek został wysłany przez rodziców do Akademii Wojskowej, w której surowa dyscyplina miała złamać nieokrzesany charakter nastolatka. Tak się jednak nie stało. Kevin został wkrótce wyrzucony z Akademii za ciężkie pobicie jednego ze swych kolegów.
Dziś powszechnie znany jest jako gwiazda najwyższego formatu, człowiek, który swoją obecnością w filmie przyciąga do kin tłumy. Jak każdy jednak musiał jakoś swoją karierę rozpocząć. Debiutem na wielkim ekranie była epizodyczna rola złodzieja w filmie
Zgaga w 1986 roku
Musiało minąć kilka lat nim stał się aktorem z pierwszej ligi Hollywood. Przez lata grywał w filmach dziś zupełnie zapomnianych i były to najczęściej epizody. W 1989 zagrał drugoplanową rolę w kultowej komedii
Nic nie widziałem, nic nie słyszałem, jednak jego czas miał dopiero nadejść...
Gdy w 1995 pojawił się w filmie
Siedem nie był już aktorem anonimowym, pojawił się już wcześniej w doborowej obsadzie w filmie
Glengarry Glen Ross mimo to jednak nie pojawił w czołówce na plakatach czy napisach końcowych. Była to pierwsza kreacja na tak wysokim poziomie i do dziś pozostaje jedną z bardziej popisowych ról w jego wykonaniu.
Rok 1995 można uznać za przełomowy w jego karierze. W ciągu dwunastu miesięcy zagrał jeszcze w dwóch głośnych filmach,
Epidemii i
Podejrzanych
W jego bogatej karierze należy zwrócić uwagę na kilka najważniejszych kreacji, do których zalicza się przede wszystkim rola prokuratora w filmie
Czas Zabijania z 1996 roku. Między innymi w tym przypadku doskonale wpisuje się w rolę, która ma odpychać widza, grana przez niego postać po prostu odrzuca, potrafi on wzbudzać u odbiorców skrajne emocje co czyni go aktorem wielkim.
Kolejnym popisem aktorskim jest film
Negocjator z 1998 roku, w którym duet Spacey-L Jackson pochłania całą resztę mimo świetnej obsady aktorskiej. Osobiście jest to mój ulubiony film z nim w roli głównej. Świetne widowisko. Polecam każdemu
I zdecydowanie najpopularniejszy film z Kevinem w roli głównej. Emitowany w kinach w 1999 roku
American Beauty. Oglądałem co prawda kilka lat temu jednak mi osobiście wtedy do gustu nie przypadł. Należy mu się jednak pozycja tutaj ze względu na jego popularność. Może i ja sam dam mu jeszcze kiedyś szansę.
Jako aktor musi potrafić naśladować, jednak on posiada zdecydowanie ponadprzeciętne umiejętności w imitowaniu głosów innych znanych osobistości. Przy okazji wykazuje się sporym talentem komicznym.
Kevin Spacey dwukrotnie został nagrodzony Oscarem, pierwszy raz za drugoplanową rolę w filmie Podejrzani, kilka lat później statuetkę otrzymał za grę w American Beauty. Jego talent doceniła również akademia rozdająca Złote globy, mimo, iż samej narody nie wygrał został wyróżniony kilkoma nominacjami.
Najnowszą odsłonę filmów o Bondzie reżyserował Sam Mendes, z którym współpracował przy American Beauty. Kevin przyznał, że chętnie zagrałby negatywną rolę w kolejnej odsłonie jeżeli Sam zajmie się reżyserią.
Obdarzony jest on z pewnością jednym z ciekawszych głosów wśród męskich aktorów. Okazuje się jednak, że wykorzystuje on swoje możliwości nie tylko w filmach. Nagrał też album muzyczny. Poniżej przedstawiam jeden z utworów w jego wykonaniu:
W najbliższym czasie nie zaplanowano produkcji ze Spaceym w roli głównej czy chociażby drugoplanowej na wielkim ekranie. Jednakże już w lutym tego roku premierę będzie miał serial polityczny, w którym będzie grał główną rolę.
Mimo lat przerwy na ekranie kin, jest nadzieja na najbliższe lata przygody na małym ekranie, w którym z pewnością będzie więcej godzin oglądania samego aktora niż w produkcjach filmowych. Zapewne przyszłość serialu zależna będzie od oglądalności, więc pozostaje trzymać kciuki za powodzenie serialu, by móc Kevina oglądać nadal.
Komentarze (48)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
"Gdy w 1995 pojawił się w filmie Siedem nie był już aktorem anonimowym, pojawił się już wcześniej w doborowej obsadzie w filmie Glengarry Glen Ross mimo to jednak nie pojawił w czołówce na plakatach czy napisach końcowych."
On sam nalegał żeby nie było jego nazwiska na materiałach promocyjnych i napisach początkowych. Chciał, żeby widzowie do końca
Artykuły są wspaniałe i czytam je z nieskrywanym entuzjazmem kinomaniaka.