Może rodzice mieli jakąś hurtownie? Może mieli bezproblemowy dostęp do tego bo tatuś jednej z dziewczyn miał sklep z czymś takim? Rodzice gdzie byli? Może grzecznie wyszli z domu bo chcieli zobaczyć co ciekawego ich córeczki wymyśla. Kto posprzątał? Hmm... nie wiem jak je wychowali, ale mnie nauczono, że jak zrobię bałagan to mam to sam posprzątać. Fake? Wątpię, raczej fotomontaż żaden to nie jest :P Żadnego baneru reklamowego ani super wyszczególnionego
kilka pytań -- > stare i głupie ale w tym wypadku słusznie zadane czyli gdzie byli rodzice tych dziewczyn. Kto to wszystko posprzątał? Skąd u licha one miały tyle tego? Kaset, paczek płatków, ryz papieru. Może fake? Tzn, że to nie byli zwykli ludzie tylko jakoś zasponsorowani?
Komentarze (5)
najlepsze