@Lampartini: Ulica Potulicka w ogóle jest legendarna. A co do torów tramwajowych to można tylko powiedzieć: "This is Potulicka and welcome to Jackass" :D
@Nuggerath: Sam Tilt-Shift robi się już nieco nudny, bo ciągle tylko time-lapsy ludzie tym robią, a tutaj jest inaczej. Fajnie i zabawnie zrealizowany film, a technika dobrze się wpasowuje w całość. Wykop;)
Fajne wykonanie, a transport miejski w Gdańsku jest całkiem ok. W ogóle fajnie jakby ludzie częściej przesiadali się na tramwaj, albo jeszcze lepiej - na rower (mam nadzieję, że Gdańsk nie skopiuje sopockich rozwiązań...). Ja mieszkam w Śródmieściu i rowerem jestem na UG (dystans ~8km) szybciej niż tramwajem (30 minut rowerem, ~30 tramwajem, ale na tramwaj trzeba wyjść i poczekać, więc spokojnie wychodzi 35-40),
@str128: Gdańsk też ma świetne połączenie ścieżką rowerową nad morze :) Z centrum można się tam dostać w 30 minut 'spacerowym' tempem. Toruń też jest przyjazny rowerom.
Najpierw niech ci cali "włodarze" zajmą się porządną organizacją komunikacji miejskiej, potem przyjdzie czas na jej promowanie. Choć nie, jeśli zbiorkom będzie wreszcie działał, jak należy (jak na tzw. Zachodzie) to nie trzeba będzie go reklamować, ludzie sami to zauważą i zaczną z niego korzystać.
@maruch: Nie pisałem nic o gdańskiej komunikacji, bo nie bywam w tych okolicach. Choć jak widzę z wypowiedzi kolegi Cropeck, nie jest idealnie.
Mam zastrzeżenia do poznańskiej, krakowskiej i uznawanej za najlepszą w Wolsce komunikację wrocławską, bo c zęsto z nich korzystam.
Ostatnio byłem we wrocku i chciałem przejechać z zachodniej dzielnicy do centrum. Sądziłem, że tak będzie najlepiej. Wsiądę prawie spod wynajmowanego mieszkania i wysiądę niemal pod prywatną poradnią medyczną
@Dygnitarz: co Ci nie pasuje w gdańskiej komunikacji miejskiej? Tramwaje na czas, autobusy na czas. Jedyne czego mi brakuje to tramwaj nocny - ale zawsze można pojechać autobusem.
Wrocław: prędzej będę przyrodzeniem u sąsiada grządki orał niż pojadę komunikacją miejską do pracy: autobus (od wyjścia z domu do pojawienia się w pracy): 40 minut), samochód (od wyjścia z domu do pojawienia się w pracy) 15 minut, po 18:00 da radę zejść do 8 minut. Rower:30 minut, zależy od świateł.
@dasho: 134 - trasa Kamienna - Park Technologiczny . Zrobiłem przez miesiąc dokładne statystyki (czas potrzebny na dojście na przystanek, oczekiwanie na autobus, dojazd, dojście do pracy, powrót z pracy na przystanek, czekanie na autobus, dojazd, dojście do domu). Średnio 80 minut dziennie zajmował mi transport autobusem, średnio 30 minut dziennie zajmuje mi transport samochodem. 50 minut w ciągu dnia to naprawdę duża oszczędność.
W tym czasie, który zajmie mi dojście na przystanek, potem czekanie (bo to różnie bywa), dojadę samochodem na miejsce (po drodze podrzucę jeszcze córkę do przedszkola) - tak jest jeśli jadę do pracy w Krakowie.
Nawet jadąc dalej, to i tak samochodem byłem szybciej, aczkolwiek trzeba więcej czasu poświęcić na znalezienie miejsca parkingowego. Więc jak do centrum, to wolę jechać komunikacją.
Natomiast, jeśli jechać na zakupy, lub w inne miejsce, gdzie jest
@silencer4321: Taka jest prawda, że większość ludzi mając wybór wybierze samochód. Codzienne korzystanie z zimno-gorących, śmierdzących, zapchanych puszek z MPK jest dobre dla młodych, studentów, biednych albo pozostawionych bez dobrej infrastruktury drogowej. Chociaż nie powiem, krakowski szybki tramwaj to generalnie niezły standard podróży, w miarę szybki i tani.
Mieszkam w dużym mieście, raczej dalej od centrum, więc często się przemieszczam. Jeszcze chyba nigdy nie dojechałam z punktu A do punktu B komunikacją miejską szybciej niż samochodem na tej samej trasie...
Komentarze (56)
najlepsze
A na serio i tak wole jeździć samochodem - i tak jestem szybciej niż komunikacją miejską. Chyba tylko wtedy, gdyby była darmowa to bym się skusił.
Tyle, że to nie jest Tilt-Shift a jego imitacja
Fajne wykonanie, a transport miejski w Gdańsku jest całkiem ok. W ogóle fajnie jakby ludzie częściej przesiadali się na tramwaj, albo jeszcze lepiej - na rower (mam nadzieję, że Gdańsk nie skopiuje sopockich rozwiązań...). Ja mieszkam w Śródmieściu i rowerem jestem na UG (dystans ~8km) szybciej niż tramwajem (30 minut rowerem, ~30 tramwajem, ale na tramwaj trzeba wyjść i poczekać, więc spokojnie wychodzi 35-40),
Mam zastrzeżenia do poznańskiej, krakowskiej i uznawanej za najlepszą w Wolsce komunikację wrocławską, bo c zęsto z nich korzystam.
Ostatnio byłem we wrocku i chciałem przejechać z zachodniej dzielnicy do centrum. Sądziłem, że tak będzie najlepiej. Wsiądę prawie spod wynajmowanego mieszkania i wysiądę niemal pod prywatną poradnią medyczną
W skali miesiąca (zakładając, że te 50
Nawet jadąc dalej, to i tak samochodem byłem szybciej, aczkolwiek trzeba więcej czasu poświęcić na znalezienie miejsca parkingowego. Więc jak do centrum, to wolę jechać komunikacją.
Natomiast, jeśli jechać na zakupy, lub w inne miejsce, gdzie jest