Pytanie z natury co było pierwsze, jajko czy kura, ale spróbujmy szczęścia.
Miałem bardzo nieprzyjemne dzieciństwo i wynikające z tego problemy, głównie w kwestii socjalizacji, poczucia własnej wartości i braku wpojonych dobrych wzorców i umiejętności, skutkowały dotkliwą samotnością, brakiem pomysłu na życie i w pewnym stopniu depresją.
Poszedłem na studia żeby wyrwać się z domu, a tam, szybko wpadłem w głęboki alkoholizm i uzależnienia - opio (tramal max), benzo
Jak to jest ze slodyczami dla Waszych dzieci? Cukier zdrowy nie jest ale dzieci uwielbiaja go jesc pod roznymi postaciami. Wydzielacie im jakos slodycze? Dajecie wolna reke? Kontrolujecie?
Moj kuzyn zastosowal taka metode ze slodycze moga jesc tylko w niedziele. I pierwsze kilka takich niedziel to wrecz do porzygu jadly a potem sie uspokoily i juz normalnie w niedziele sobie cos przekasza slodkiego ale bez szalenstw.
Zapraszam do dyskusji.