191 337,52 - 11,52 = 191 326,00

Dzisiaj czuję się dobrze i lekko na duchu. Tak samo jak w przypadku sytuacji przeciwnej, nie zdarzyło się nic znaczącego, nic się nie zmieniło. Nie ma powodu.

Ale w tym razem mi to nie przeszkadza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ucieczkaprzeddepresja

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
191 663,97 - 13,02 = 191 650,95

Zapomniałem wczoraj wpisać moją #ucieczkaprzeddepresja, ale nadrabiam.
W myśl tego co napisałem ostatnio, staram się poświęcać dużo czasu pracy nad sobą, konkretnie na rozwijaniu swoich umiejętności. Sinusoida samopoczucia nie daje się jednak spłaszczyć. Stan w którym wyję z emocjonalnego bólu w pustym mieszkaniu (z przerwą na fajkę) nadal pojawia się cyklicznie (co tydzień-dwa). Mam jedynie wrażenie, że wychylenia w górę są jakby wyraźniejsze.

#
192 803,56 - 12,92 = 192 790,64

Dziś niestety nie mam żadnych głębszych przemyśleń. Jest stabilnie, bez zmian. #ucieczkaprzeddepresja

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
!Zamiast dystansów można w pole 'Dystans' wkleić link do treningu Endomondo - zostaną dodane dodatkowe statystyki
194 300,49 - 13,66 = 194 286,83

Mireczki, jest lekka górka w mojej #ucieczkaprzeddepresja.
Poza tym, mam #dzienbezpapierosa numer 3. Próbuję sobie tym udowodnić, że jednak mam jeszcze nad moim żywotem jakąś kontrolę. Może jeśli mi się to uda, to inne rzeczy w sobie też jestem w stanie zmienić?

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
!Zamiast
196 563,93 - 11,15 = 196 552,78

Jeszcze dycham, mimo kolejnych fal uderzeniowych #depresja.

Jedni się modlą, drudzy biegają jako #ucieczkaprzeddepresja. Z mojego doświadczenia wynika, że obie metody są porównywalnie skuteczne
( ͡° ͜ʖ ͡°)

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
!Zamiast dystansów można w pole 'Dystans' wkleić link do treningu
197 554,33 - 15,00 = 197 539,33

Dobry dystans udało mi się dziś wybiegać. Kolejny plus, to dobry czas na 10km - 57m26s.

Dla równowagi, w mojej #ucieczkaprzeddepresja mam kryzys. Jak widać powyżej, nie dotyczy on biegania, a raczej tego, że #depresja biegnie ze mną równo cały czas. Przestałem wierzyć, że dam radę bez leków. Proponowano mi je dwa razy i dwa razy powiedziałem, że spróbuję bez. Ale teraz już nie jestem
@TarzanLaVolan: Też ostatnio zacząłem biegać, a mianowicie zrobiłem to drugi razy od bodaj sześciu lat xD
Po którymś tam kilometrze chciało mi się płakać i to nie z braku siły, tak po prostu, takie uczucie w centrum mózgu, które hamowało moją wolę walki. nie można dać za wygraną, trzeba walczyć nawet w najgorszych okolicznościach.

Bądź wytrwały.
Fin de siècle.
Nie mam już sił Mircy i Mirabelcy. Próbowałem już wszystkiego i skończyły mi się już pomysły. Bieganie jako #ucieczkaprzeddepresja nie pomaga, samotność boli niemal fizycznie a #depresja (która jest albo skutkiem albo przyczyną, do teraz nie wiem) rozwala mnie od środka. Mam kilka osób, którym jestem potrzebny na tym świecie, więc samobój nie wchodzi w grę. Chciałbym tylko, żeby to wszystko było łatwiejsze do zniesienia...
199 455,92 - 11,34 = 199 444,58

Wygląda na to, że najtrudniejszą rzeczą w #bieganie jest zmotywowanie się, do przebrania się w strój do biegania. Gdy już robię pierwszy kilometr, to nawet mimo dzisiejszej pogody jakoś to idzie.

#ucieczkaprzeddepresja na wciąż. Ale tak jak w najgorszych momentach czułem nóż na gardle, tak teraz czuję go, powiedzmy, na klatce piersiowej, będąc ubrany w wełniany sweter.

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do
@TarzanLaVolan: Dla mnie najtrudniejszy jest etap zakładania butów :D. A co do porannego biegania, to całe życie jestem przysłowiową sową, kiedyś ranna aktywność kończyła się prawie omdleniem, ale praca wymusiła na mnie pobudkę o 6 rano i ostatnio spróbowałam biegać o 5 i o dziwo było całkiem, całkiem. W tym przypadku problem jest wyłączyć budzik i nie pójść z powrotem spać.( ͡º ͜ʖ͡º)
W mojej nierównej walce z #depresja i nie opuszczającym mnie każdego dnia #weltschmerz jest solidny zastój. Cały czas czekam, aż zwolni się miejsce na terapii, na którą się "zakwalifikowałem". Na prywatną mnie nie stać, więc muszę czekać, aczkolwiek czekam już miesiąc i zaczynam mieć wątpliwości, czy aby jeszcze o mnie pamiętają...

Z kolei moje #bieganie z cyklu #ucieczkaprzeddepresja jest na ten moment wstrzymane, gdyż czuję się kiepsko fizycznie i nie chcę wylądować
Pobierz T.....n - W mojej nierównej walce z #depresja i nie opuszczającym mnie każdego dnia #...
źródło: comment_mZqTyouxtUfnPCEyVNqmf0Fvx86nsX5A.jpg
201 377,08 - 10,41 = 201 366,67

Może to poczucie lekkiego wyciszenia po bieganiu, to jest właśnie to?
#ucieczkaprzeddepresja

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
!Zamiast dystansów można w pole 'Dystans' wkleić link do treningu Endomondo - zostaną dodane dodatkowe statystyki
202 148,17 - 16,33 = 202 131,84

Najpierw apel: drogie #motomirki i fani #motocykle. Jest piękna pogoda więc nic lepszego, jak wziąć swoje moto na trasę. Żebyście mieli więcej okazji do tego apeluję: nie jeździjcie slalomem, "środkowym" pasem (między samochodami) i nie wyprzedzajcie na podwójnej ciągłej. Dziś biegając wzdłuż drogi widziałem wypadek (z ostatniej wymienionej kategorii), w którym jeden z was na szczęście przeżył. Ale szybka jego kasku na asfalcie i
@sensuel: Znam temat i czasy oczekiwania w NFZ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zapisz się w poniedziałek, a po tym możesz już sobie o tym myśleć do woli.
Serio. Żyjemy w fajnych czasach, w których można szukać pomocy u specjalistów. Czemu więc nie korzystać? Z doświadczenia wiem też, że sama decyzja i robienie czegoś w tym kierunku, daje lekkiego, pozytywnego kopa z cyklu "jest źle, ale popatrzcie, walczę,
Trzymam kciuki za twoje bieganie @sensuel !
A jak będziesz w czasie biegu mijał kogoś biegnącego w drugą stronę, to pamiętaj żeby podnieść rękę i się uśmiechnąć. Taka mała duperela, ale chyba uruchamia jakiś pierwotny obwód w mózgu, bo obie osoby czują się lepiej.
Coś jak pozdrawianie się na górskim szlaku.
203 286,23 - 6,00 = 203 280,23

Dziś dystans krótki, bo i motywacja spadła, i pogoda nie dopisała. Oczywiście, jak tylko wyszedłem spod prysznica, zaczęło się rozpogadzać i deszcz przestał padać. (Nie muszę dodawać, że deszcz pojawił się w połowie pierwszego kilometra...).

Zaczynam powoli wyciągać pierwsze wnioski z #ucieczkaprzeddepresja. Otóż ostatnio zacząłem biegać więcej, zacząłem też lekko to nawet lubić :) Wpływ biegania na moje samopoczucie jest jednak niewielki, albo żaden.
203 907,47 - 10,61 = 203 896,86

Piękna pogoda, dobra trasa, więc i życiówka zrobiona: 10km w 56m12s... I pomyśleć, że jak zaczynałem, mój cel (10km poniżej godziny) wydawał się mocno ambitny. Forma fizyczna więc jest na wznoszącej. Forma psychiczna/emocjonalna jest natomiast średnia, ale stabilna. W sumie muszę to zaliczyć na plus. #ucieczkaprzeddepresja

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze
204 677,88 - 11,30 = 204 666,58

Bardzo ciężki początek trasy, nogi coś mnie nie niosły, ale udało mi się to rozbiegać. Ogólnie rezultat dobry, bo 10km zrobiłem w 1:01, a myślałem że będzie o wiele gorzej.

Mimo #ucieczkaprzeddepresja nadal D mnie dopada...

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
!Zamiast dystansów można w pole 'Dystans' wkleić link
Niby przechodziłem to już mnóstwo razy, ale za każdym jest okrutnie ciężko. Kilka takich wieczorów nawet opisałem tu na mirko.

To ten moment wieczoru, gdzie wracam do mieszkania i zupełnie z niczego #weltschmerz razem z #depresja uderza mnie z potworną siłą. W lepszych momentach myślę często, jak zareaguję, gdy ponownie mnie dopadnie. Gdy jednak dopada, znów czuję odrętwienie, pojawiają się myśli samobójcze, a nadzieja wyparowuje. Nic nowego, myśli ta racjonalna część świadomości,
205 416,89 - 7,50 = 205 409,39

Dziś skromnie, głównie z powodu braku czasu. Nawał pracy zrobił się nieznośny ostatnimi czasy...
Tag #ucieczkaprzeddepresja niestety nadal aktualny. Po chwilowej zwyżce nastroju, czuję że wracam w niższe rejony... Ostatnie wydarzenia z mojego życia, w których pokładałem nadzieję, właśnie się zdezaktualizowały. Wracam do punktu wyjścia.

#sztafeta

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni