• 0
@kilertesciowej1927 na razie biorę 3 dzień a to ponoć dopiero zaczyna działać po paru tygodniach. Jednak laryngolog przepisał go na zasadzie że warto spróbować może pomoże a może nie. Mi wyszło na badaniach że błędnik mam zdrowy. A lek jest właśnie na błędnik
  • Odpowiedz
@szczurek_87 z takim skutkiem, że nie mam już żadnych objawów choroby* także polecam, zawsze smska można napisać jak się gorzej czujesz, z dopisywaniem leków nie ma problemu, ale widzę, że bierze teraz za receptę 80 zł, mnie na całe szczęście to ominęło, bo jednak leczę się już tyle lat, że głupio mu pewnie brać ode mnie kasę XD #bieda, ale mogę polecić z całego serca, jest dla mnie jak drugi ojciec,
  • Odpowiedz
Czy w mojej sytuacji warto iść do psychiatry? Mam napady paniki w stresujących sytuacjach, pod presją.
Mam strasznie pesymistyczne nastawienie do życia, wszystko jest dla mnie w czarnych barwach, ledwie funkcjonuję na codzień.

Poszedłem do pracy jako sprzedawca, obsługa klienta w sklepie budowlanym, fakt trochę było to pójście na głęboką wodę dla mnie, wytrzymałam kilka dni i zrezygnowałem.

Dostałem napadu czarnych myśli, że sobie nie poradzę, że coś źle zrobię, źle wystawię
Biorę 10mg mozarin rano, 50mg beto, 150mg trittico na noc (ale je biore przez długi czas już), plus 13 mg ketrel na noc.

Z tych wszystkich nowe są beto, ketrel i mozarin

Powiem wam że generalnie sny mam #!$%@? ale to co mi się dziś śniło to siedzę i się zastanawiam co się #!$%@? w tym śnie. Mega dziwny sen, bardzo realny.

To normalne? Chce normalnie spać xD
#zdrowie #leki #psychiatria
gdyby leki były nieskuteczne to by ich nie produkowali

gdyby leki się nie sprzedawały to by ich nie produkowali

poprawiłem ( ͡º ͜ʖ͡º)
@sberatel:
  • Odpowiedz
Cześć mirki
W zeszłym tygodniu w końcu zdiagnozowano u mnie adhd (zajebiście że dopiero po 21 latach życia xD), dostałem metylofenidat w postaci medikinetu20cr i ciekawi mnie czy ktoś poza mną miał podobne przeżycia. Generalnie pierwsza tabletka super, w końcu cisza w głowie, mogłem sie skupić na pracy i przestałem zapominać gdzie odkładałem narzędzia, a przynajmniej tak było przez pierwsze 3h, potem lek jakby przestał działać, mimo, że według ulotki powinien działać
Podobno właśnie takie substancje jak afma i jej pochodne działają uspakajająco na osoby z ADHD.


@Mozolny_Szturm12: nie podobno, tylko od dawna wiadomo, że tak właśnie jest.

Generalnie z tego co się orientuję to w lękach (na ADHD) są jakieś pochodne amfy które wchodzą w ich skład. Proszę mnie poprawić jeżeli błądzę.


ADHD leczy się typowo metylofenidatem. Nie jest on pochodną amfetaminy, ale ma podobne działanie, tj. podnosi poziom dopaminy (której to
  • Odpowiedz
@Rakiczan: są substancje, które kasują efekt metylofenidatu. Np jak weźmiesz tabletkę to np po godzinie zjesz coś z witaminą C i na momencie lęk przestaje działać, bo środowisko w którym działa medi zostaje zakwaszone i dezaktywuje działanie. Postaram się znaleźć poradnik w którym to czytałem.

Edit.
Plik nazywa się “Medikinet - przewodnik użytkownika.pdf” na grupie “ADHD u dorosłych” na facebooku
  • Odpowiedz
Całe życie zmagam się ze swoim #!$%@? i nieogarem życiowym i zaczynam podejrzewać, że mogę mieć adhd i chciałbym się zdiagnozować w tym kierunku.

Ogólnie to zawsze ADHD kojarzyło mi się z niegrzecznymi nadpobudliwymi dziećmi z problemami w szkole. Ja się kompletnie w taki obraz nie wpisywałem. Byłem cichym spierdoksem z fobią społeczną, który bał się odezwać, zwłaszcza w podstawówce. Z ocenami nie miałem nigdy problemu, ale nigdy się też nie uczyłem.
@KiedysBedeChadem: miałem i mam dalej identyczne symptomy jak ty, ale nie wykonuję takiego intelektualnego i twórczego zawodu jak programista a studiów nawet nie próbowałem xd
1. Poszedłem do psychiatry zdiagnozować się pod kątem ADHD
2. Powiedział, że wizyta u niego to za mało i mam przynieść opinię psychologa
3. Skierował mnie do psychologa
4. Na trzeciej wizycie miałem gotową opinię, z której jasno wynika, że nie mam ADHD tylko Aspergera.
Drugiej
  • Odpowiedz
@Darthal: 150 i 300. Na początku na 150 czułem ciężką głowę rano przy wstawaniu. Przy 300 w sumie to samo. Po kilku tygodniach już na 300 po przebudzeniu bez problemu byłem sprawny jeśli chodzi o prowadzenie samochodu. Po dwóch miesiącach zacząłem schodzić z dawki 300 bo nie pomagał wcale i kuśka nie stawała (pomimo priapizmów i innych pierdół wypisanych na ulotce). Na sen faktycznie nie wpływa negatywnie w porównaniu do SSRI.
  • Odpowiedz
@qew12: no widzisz, musisz pokminić, którego leku jest to skutek uboczny. Zauważyłem, że masz problem, żeby rozpoznać za co odpowiada dany lek (pozytywne skutki jak i skutki uboczne), np. wspominałeś o tym, że masz bardzo małe libido / nie masz libido. Czy miałeś tak przed przyjmowaniem sulpirydu? Sulpiryd jest znany z tego, że często podwyższa prolaktynę, co skutkuje m. in. obniżeniem libido.
  • Odpowiedz
@meltdown super. Sa osoby, które biorą 10 lat a nawet do końca życia. A skutków ubocznych tych leków jest tak wiele- np. twardnienie tętnic, o 50% większe szanse na wylew, udar, krwotok wewnątrzczaszkowy. Życie z depresja jest ciężkie i życie na tych lekach jest ciężkie dla organizmu. Ale wiedząc to psychiatrzy wolą je przepisywać- bo lepiej ewentualnie nagle umrzeć później niż żyć codziennie z depresja i myślami samobójczymi. Zmniejszaj dawkę i wywal
crazykokos - @meltdown super. Sa osoby, które biorą 10 lat a nawet do końca życia. A ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz
@meltdown psychiatrzy to przepisywacze leków. Niektórzy jeszcze gardzą psychologami- bo psycholog to nie lekarz. Zawsze zachęcają żeby zwiększyć dawkę, żeby przepisać kolejną receptę. Rzadko się zdarza taki, który sam powie, że można zmniejszać dawkę lub odstawić. Te ssri to dobry biznes. Gdybyś wiedział jak wiele lasek to bierze, u mnie w pracy to była połowa. Łykają jak tic taci i pełna pełna szuflada na chacie różnych antydepresantów. Ponoć nie można brać dopalaczy,
  • Odpowiedz
177 + 1 = 178

Tytuł: Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce
Autor: Aneta Pawłowska-Krać
Gatunek: reportaż
Ocena: 10/10
ISBN: 9788381914055
Wydawnictwo: Czarne
Liczba stron: 232
Reportaż przybliżający realia leczenia psychiatrycznego w Polsce. Książka oprócz pokazania historii pacjentów w różnym wieku i z różnymi zaburzeniami porusza też temat od strony funkcjonowania systemu. Rozmowy z lekarzami, działaczami, pracownikami oddziałów psychiatrycznych ukazują, to jak kulawy jest ten system. Braki personelu, kolejki do
Tosiek14 - 177 + 1 = 178

Tytuł: Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsc...

źródło: 948498-352x500

Pobierz
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy zna ktoś z was może jakiegoś psychiatrę który diagnozuje ADHD u osób dorosłych bez ceregieli z tysiącem konsultacji z psychologiem? Nie mogę sobie pozwolić na wydatek rzędu tysięcy złotych na cały proces a wiem że dobry psychiatra może sam zdiagnozować i zalecić leczenie ADHD.
Na wizytę stacjonarną jestem w stanie dostać się do #czestochowa #kielce i #krakow . Jeśli znacie kogoś z innego miasta kto prowadzi e-wizyty to
@mirko_anonim no to się nie zdiagnozujesz xD psychiatra czy psycholog, jeden pies. Tu i tu masz wywiad, dive, może moxo. Zresztą wydatek na diagnozę to #!$%@?, zobaczysz co będzie później jak ci przyjdzie wydawać kilka stów na leki + psychiatrę, a może dojdzie terapia XD
  • Odpowiedz
Zastanawiam na skutecznością psychoterapii/interwencji psychologicznych w rzeczywistym, codziennym świecie i życiu. Nie obserwuję skuteczności, wręcz przeciwnie. Mógłbym podać 3 przykłady z rodziny (nie mam obecnie znajomych) z ostatnich lat. Brak pozytywnych historii.

Pierwszy przykład to osoba z zdiagnozowaną depresją. Miała kontakt z psychologiem i interwencje psychologiczne. Popełniła samobójstwo w ciągu kilku tygodni.
Drugi przykład to osoba z objawami depresyjnymi i lękowymi. Uczęszcza na psychoterapię prawie 4 lata. W trakcie psychoterapii nastąpił nawrót
@senselessness trzeba szukać psychoterapeuty klinicznego przede wszystkim, mój psychoterapeuta bierze beznadziejne przypadki, których inni psychologowie nie chcieli się podjąć a ludzi z zaburzeniami nastroju czy depresją kieruje do innych psychologów, z którymi współpracuje, ale trafiają do niego głównie osoby ze schizofrenią i głęboko upośledzone i ma grafik zapchany, trzeba szukać, nie chodzić do pierwszego lepszego, który się podejmie
  • Odpowiedz
Fobia społeczna to nie strach przed ludźmi lecz nie chcemy żeby ludzie zauważyli w nas że czujemy niechciane emocje i ogólnie żeby nas nie ocenili źle albo że źle się zachowamy.Czyli chyba głównie chodzi o tą ocenę.

Strach to można czuć np przed wężem albo jakbyśmy zobaczyli w lesie wilka lub tygrysa a przed ludźmi to jest lęk bardziej.

#przegryw #fobiaspoleczna #psychologia #psychiatria