Dzisiaj to aż musiałem trasę zmienić. Tyle gzów/ślepaków #!$%@?ów, że zjadłyby mnie żywcem. Z jedną, dwiema muchami jakoś wytrzymam ale ich z dziesięc na raz latało mi nad głową. Pobiegłem trochę ale tylko kilka z nich zgubiłem. Gdzieś z pięć jeszcze mnie z kilometr goniło z czego dwa zabiłem. Specjalnie o 4 wstałem żeby tego gówna nie było ale nie, to już od rana żeruje. Przez zmianę trasy i niedoliczenie zamiast niecałych 12 km zrobiłem ponad 13 km. Nie czułem różnicy ( ͡º ͜ʖ͡º)
waga z dzisiaj: 94.1 kg,
waga z poprzedniego tygodnia: 96.3 kg,
waga z dwóch
waga z dzisiaj: 94.1 kg,
waga z poprzedniego tygodnia: 96.3 kg,
waga z dwóch
waga z dzisiaj: 93.0 kg,
waga z poprzedniego tygodnia: 94.1 kg,
średnia z tego tygodnia: 93.7 kg.