Kino superbohaterskie na poważnie i chyba najciekawsza propozycja z tego gatunku filmów - "Watchman. Strażnicy"
Panowie w tych kiczowatych strojach też mogą mieć coś ciekawego do powiedzenia. "Watchman. Strażnicy" to tematycznie najcięższa półka kinowa z serii filmów o gościach w pelerynach. Akcja tej ekranizacji komiksu rozpoczyna się od śmierci jednego z superbohaterów, a cała fabuła opiera się na dochodzeniu w tej sprawie - to tak w dużym skrócie. Ten obraz oferuje nietypowe
Panowie w tych kiczowatych strojach też mogą mieć coś ciekawego do powiedzenia. "Watchman. Strażnicy" to tematycznie najcięższa półka kinowa z serii filmów o gościach w pelerynach. Akcja tej ekranizacji komiksu rozpoczyna się od śmierci jednego z superbohaterów, a cała fabuła opiera się na dochodzeniu w tej sprawie - to tak w dużym skrócie. Ten obraz oferuje nietypowe
Jak oceniasz ten film?
- Arcydzieło 7.8% (5)
- Rewelacja 23.4% (15)
- Bardzo dobry 26.6% (17)
- Dobry 9.4% (6)
- Średni 10.9% (7)
- Słaby 3.1% (2)
- Bardzo słaby 1.6% (1)
- Gniot 1.6% (1)
- Jeszcze nie widziałem/-am 6.3% (4)
- Nie znam i nie interesuje mnie 9.4% (6)
Jakże piękne było to odświeżenie serii. Już bez laserów strzelających z kosmosu, papugowania gwiezdnych wojen, chodzenia po głowach aligatorów czy przebieraniu się za clowna(!). James Bond w końcu odzyskał rozum i godność człowieka.
Gdybym miał wybrać najlepszego odtwórcę tej roli to wybrałbym Daniela Craiga za ten właśnie obraz. Tylko w tym filmie Agent 007 został pokazany trochę mniej powierzchownie, niż jako pijak i seksoholik w garniturze. James Bond jest nareszcie człowiekiem z krwi i kości, a nie chodzącą fikcją. Duży plus też za scenariusz dla dziewczyny Bonda - bo oto dopiero drugi w tej serii raz widzimy bohaterkę, która realnie wpływa na losy naszego protagonisty, a nie służy tylko jako element dekoracyjny, który Bond musi uratować z opresji, przelecieć i napisy końcowe. Casino Royale ma też najlepsza fabułę ze wszystkich odsłon - w końcu porządnie napisany scenariusz, świetne sceny walki i te emocje wywoływane nie tylko przez wybuchy i pościgi. Ah, i prawie bym zapomniał - mamy tutaj tez najlepszy czarny charakter - Le Chiffre'a ze swoim demonicznym spojrzeniem ( ͡
Najlepszy odtwórca roli Jamesa Bonda: