Po kilku dniach ograniczonego kontaktu z internetami - wróciłam. Po dawce wolnego czasu, trochę na świeżym powietrzu, ze znajomymi na piwie i nie-piwie, z rodziną przed telewizorem, z kotem u weterynarza (kot pani rodziców nie jest chory, on jest po prostu gruby!) oraz po chwilą dla filmów i książek. Wykopie - znów mnie masz ;>

#tagujebojestembordo