#studbada #podatki Siema, dzisiaj usłyszałem, że ktoś zapisał się specjalnie do jakiejś byle szkoły policealnej, żeby nie płacić w pracy składek na ubezpieczenie. Czy to serio tak działa, że będąc przed 26 rokiem życia i "uczęszczając" na zajęcia w takiej szkole też jesteśmy traktowani jako "student przed 26 rokiem życia"?
#anonimowemirkowyznania
Studiuję na prywatnej uczelni, żeby nie było, nie jest to jakaś szkoła wyższa lansu i bansu w #!$%@?.

Są plusy takiego studiowana - wykładowca się do ciebie nie #!$%@? za twarz, nie będzie robić po górkę dla zasady i ogólnie to można się dogadać.

Najśmieszniejsze jest to, że tak na prawdę taki dyplom można kupić. W sensie nie wprost, że dajesz hajs i masz dyplom. Trzeba chodzić na zajęcia i zaliczać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania:

Żeby zaliczyć na 3 nie trzeba spędzać tygodni w ksiązkach

Przedmioty i wykładowcy, ktorych sposób przekazywania i weryfikowania wiedzy, sprawia, że musisz kuć z książek to #!$%@? nie przedmioty i relikty czerwonej zarazy a nie wykładowcy.
Jak typ wychodzi na aulę i zamiast wykładu czyta prezentację tudzież podaje jakieś obszerne tomidła jakp obowiązkowe, to ja się pytam po co taki człowiek żyje i wykłada, jak ten chwast. Przyjdzie, rzuci studentom